Der kleine Junge – Nikolaus – will bekannt und reich werden. Sein Traum ist es, Professor zu werden. Er weißt leider nicht, wie er das schaffen soll. Eines Tages trifft er eine seltsame Frau. Sie geht zu ihm und sagt: Nikolaus, Nikolaus, ich verspreche dir eine große Zukunft, du muss aber in Mathematik jedes Jahr 5 haben! Danach verschwindet sie einfach in der Luft. Der kleine Nikolaus geht nach Hause und sagt seiner Mutter, was er gesehen hat. Seine Mutter möchte ihm nicht glaube. Nikolaus entscheidet wirklich Mathematik zu lernen, aber so sehr und intensiv wie nie vorher. Die Bekannten von Nikolaus kommen und fragen ihn täglich: Nikolaus, gehst du spielen? Er antwortet immer: nein, ich kann nicht, ich muss Mathematik lernen! 10 Jahre später haben die Freunde von Nikolaus eigene Freundinnen, nur Nikolaus ist allein, er lernt und lernt. Er hat immer 5 in Mathematik. Er geht studieren, natürlich weiter sein Fach. Es ist für ihn immer noch schwer. So vergehen nächste Jahre. Der klein Nikolaus ist nicht mehr klein, er ist schon 50. Eines Abends sitzt er mit seiner Frau und dem Hund zu Hause. Plötzlich fällt ein Diplom auf den Boden : Professor der Mathematik Nikolaus Hell. Nikolaus versteht schon, er ist bekannt und das Geld hat er auch! Er ist auch glücklich, hat seine Ehefrau, Kinder und Enkeln! Er sagt zu seiner Frau einfach, ohne etwas zu erklären: die Mühe hat sich gelohnt Mały chłopczyk – Mikołaj – chce być znany i bogaty. Jego marzenie to zostać profesorem. Niestety on nie wie, jak to zrobić. Pewnego dnia spotyka dzwiną kobietę. Ona podchodzi do niego i mówi: Mikołaju, Mikołaju, obiecuję ci wielką przyszłość, musisz jednak z matematyki mieć co roku 5! Potem zniknęła w powietrzu. Mały Mikołaj idzie do domu i mówi swojej mamie, co widział. Jego mama nie chce mu uwierzyć. Mikolaj decyduje naprawdę by uczyć się matematyki, ale tak bardzo i intensywnie jak nigdy wcześniej. Koledzy Mikołaja przychodzą i pytają codziennie: Mikołaju, idziesz grać? On odpowiada zawsze: nie, nie mogę, musze się uczyć matematyki! 10 lat później przyjaciele Mikołaja mają własne dziewczyny, tylko Mikołaj jest sam, on się uczy i uczy. Ma zawsze 5 z matematyki. On idzie studiować, naturalnie dalej swój przedmiot. Wciąż jest mu ciężko. Tak mijają następne lata. Mały Mikołaj nie jest już mały, on ma już 50 lat. Pewnego wieczoru siedzi ze swoją żoną i psem w domu. Nagle na podłogę spada dyplom: Profesor Matematyki Mikołaj Jasny. Mikołaj już rozumie, on jest znany i pieniądze też ma. On jest też szczęśliwy, ma swoją żonę, dzieci, wnuków! Mówi do swojej żony poprostu, bez wyjaśnienia czegokolwiek, wysiłek się opłacił!
