Główne wrażenie kture towarzyszyło mi odkąd poznałam postać Mary Lennox to to że te dzieciaki były strasznie rozpieszczane i uczone że wszystko im wolno. W tej ksiązce zostały ukazane urojone problemy głównych bochaterów. Czasami czy tając tą książke miałam wrażenie że powinno sie dać Colinowi w skure i nauczyć że inni też mają problemy i to poważniejsze.Postać Mery ukazuje postać rozwydrzonej i rozpieszczonej dziewczynki której wszystko wolno. Jednak to się z mieniło, czasami było mi przykro że wujek odtrącał Mery.Zato bardzo sie cieszyłam kiedy pozwolił Mery wźąć jaki kolwie kawałek ogrodu jaki jej się spodoba. Pisząc opisuje wiele swoich uczuć jest ich tak wiele że jeszcze raz wwymienie najważniejsze z nich. Główne to:złość,radość zadowolenie i współczucie. P S.Mam nadzieje że ci sie przyda.
Lektura Tajemniczy Ogród bardzo mi się podobała. Opowiada ona o przyjaźni.Niepotrafiąca nawiązać właściwych kontaktów z otoczeniem Mary początkowo w dalszym ciągu jest niemiła w stosunku do służby wuja, lekceważąc ich i usiłując wymóc takie traktowanie siebie, do jakiego przywykła w Indiach. Jej stosunek zaczyna się zmieniać pod wpływem prostodusznej, sympatycznej i szczerze Mary współczującej młodej służącej Marty, która, sama mając liczne rodzeństwo, potrafi zrozumieć potrzeby dziecka. Dużą rolę odgrywa też budzenie się zainteresowania przyrodą i ruch na świeżym powietrzu w wielkim ogrodzie.Mary spotyka tam ogrodnika Bena ponurego milczka, w którym czuje pokrewną duszę. Mary pryjechała do wujka ponura, zła i rozpieszczona ale gdy poznała Dicka i Colina zmieniła się.