W dzisiejszych czasach mamy wiele "upiększaczy", mało kto cieszy się naturalnym pięknem. Pierwszym przykładem jest botoks - nie raz spotyka się ze zdjęciami np. powiększanych tym ust. Na prawdę można się pośmiać, gdy Ci ludzie uważają się za "pięknych". Następnym przykładem jest make-up, lekki jest okay, ale tapeta na kobiecie lub co częstsze mężczyznach prezentuje się koszmarnie wręcz. Pogrubione jakieś nierówne brwi, szminka, szminka wszędzie, smarowanie się samoopalaczami - nic naturalnego, a tym bardziej pięknego. Dalej - ubiór, eksperymentowanie jest fajne, szczególnie z ubraniami, ale niektórzy niestety nie mają wyczucia smaku. Popularny jest teraz program "Operacja Stylówa" na Vivie albo 4fun TV (nie wiem nie pamiętam dokładnie xd), gdzie właśnie stawiają na naturalne piękno, co popieram :) Kolejnym argumentem są tatuaże, małe, słodkie, wpożądku, ale niektórzy potrzebują więcej, przez co ludzie ze ździwieniem i czasem obrzydzeniem za taką osobą się oglądają, przykre. No cóż nasze ciało, naszym skarbem, my mamy wpływ co z nim robimy, więc niestety ale coraz więcej nadużywa tego przywileju stając się żywą atrakcją i jednocześnie, brzydkim dziwadłem.
Wymień argumenty popierające tezę, że brzydota stała się bardziej popularna w dzisiejszym świecie od piękna, przynajmniej 4
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź