Boże Narodzenie daje mi wiele radości , ale i stresu. Z niecierpliwością przez cały adwent oczekuję na te jedyne, wyjątkowe i jedyne dni w roku. Robię postanowienia adwentowa, chodzę na roraty, ale także myśle o tym, jakie prezenty kupić moim najbliższym. I tutaj pojawia się problem, buszowanie po sklepach , czesto zabiera wiele czasu ,a i tak albo nic nam się nie podoba, albo jest za drogie, albo trzeba dlugo szukać. Bo przecież prezenty muszą być idealne. Po ich zakupie, zaczynam myslec o tym, że trzeba zrobić świąteczne porządki, a po nich to już tylko unoszący się zapach mandarynek, czy potraw wigilijnych. Aż wkońcu nastaje to, na co czekałam/ czekałem cały adwent wigilie i Boże Narodzenie. Zasiadamy do stołu , łamiemy się opłatkiem, gasną wszelkie spory i zaczyna się cos nowego, lepszego. Wspólne śpiewanie kolęd, no i pasterka, wtedy do Chrystus sie rodzi, nasz Zbawiciel. Uroczysta Msza otwiera moje serce, budzi je, mimo północy, jest ono ożywione, szczęśliwe, że to własnie Jezus przyszedł do Niego. Czuje lekki dreszcz, kiedy rozbrzmiewa się kolęda " Gdy sie Chrystus rodzi.." jest to dreszcz radośći, ale także i żalu, że tak często ranie Zbawiciele, grzesząc, ranie Go, a przecież przyszedł Nas zbawic. I własnie tekie refleksje wzbudza we mnie Boże Narodzenie. Święta Bożego Narodzenia dają mi nowe, spojrzenie na świat, na samego siebie, uczy doceniać mnie tego czego wcześniej było dla mnie niezauważalne. Święta uczą też doceniać czyjąś prace, a także dają spotkania z rodzina, znajomymi, których rzadko się widuje. Boże Narodzenie, daje poczucie bezpieczeństwa, że obok nas jest ktoś, kto kocha bezwarunkowo, zawsze i chce nas Zbawic.
Musi być to na całą stronę A4, oczywiście chodzi mi o indywidualną pracę :)
Tematy poruszone w referacie:
Co daje mi Boże Narodzenie?
Przygotowanie do Bożego Narodzenia i dary (duchowe oraz materialne)
Proszę was o odpowiedź na jutro mam to zadane.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź