a. Przez ostatnie dni intensywnie uczyłam się na sprawdzian z matematyki. Zakres materiału był dość spory i trudny nawet dla najlepszych uczniów, więc obawiałam się go jeszcze bardziej, ponieważ zależało mi na dobrej ocenie. W dniu sprawdzianu przyszłam do szkoły. Wciąż powtarzałam zagadnienia obejmujące ten dział. Byłam bardzo zdenerwowana, a gdy usłyszałam dzwonek na lekcje mój oddech i bicie serca znacznie przyspieszyły. W momencie dostania testu, po pewnym czasie się uspokoiłam i starałam się skupić, bym z tego zdenerwowania nie miała pustki w głowie. Po napisaniu testu stwierdziłam, że poszło mi całkiem dobrze. Nie miałam większych trudności z zadaniami, a mój oddech się wyrównał i emocje opadły. b. Dziś mam urodziny i zaprosiłam do siebie kilka koleżanek. Mama pomaga mi na to święto przyrządzić smakołyki i udekorować mój pokój. Jestem bardzo podekscytowana i troszkę zdenerwowana tym czy wszystko wyjdzie tak jak należy. W końcu przyszły dziewczyny. Wręczyły mi prezenty i zjadłyśmy tort. Moje wcześniejsze zdenerwowanie przeminęło i zamieniło się radość. Wydaję mi się, że wszyscy byli zadowoleni i dobrze się bawili. Jestem bardzo ucieszona i nigdy nie zapomnę tego dnia. c. Dziś mieliśmy zawody w piłce nożnej. Byłam bardzo zdenerwowana, ponieważ to był finał, a strasznie mi zależy na pierwszym miejscu. W trakcie gdy trochę się uspokoiłam, choć zaczęłyśmy przegrywać 1:0. Gdy nadarzyła się okazja na bramkę szybko podałam Kaśce, by ta strzeliła gola. Jednak biedna, zdenerwowana dziewczyna została sfaulowana przez dziewczynę, która na nią wpadła. Później nie udało nam się nadgonić drużyny przeciwnej. Czuję się zawiedziona i smutna, bo bardzo chciałam tego pucharu. Jednak drugie miejsce wcale nie jest złe, tym bardziej że widziałam, że mimo tak nielicznych treningów moja drużyna świetnie się spisywała. Dało mi to powód do radości i medale, które dostałyśmy sprawiły mi przyjemność.
