Status misji wojskowej a Afganistanie oraz ocena jej legalności w świetle międzynarodowego prawa humanitarnego.
Afganistan to Państwo w południowo-zachodniej Azji, bez dostępu do morza. Na północy graniczy z Turkmenistanem, Uzbekistanem i Tadżykistanem na północnym wschodzie i południu z Pakistanem na zachodzie z Iranem.
Ludność zamieszkująca tereny Afganistanu jest bardzo nierównomierna zamieszkują oni tereny głównie wyżyny i kotliny śródgórskie w północnej części kraju i oazy na obszarach północno-wschodnich. Zajmuje się głównie rolnictwem i pasterstwem. Tylko 18 % ludności mieszka w miastach i zajmuje się głównie handlem.
Afganistan jest krajem muzułmańskim, przestrzegającym zwyczajów i praw wynikających z zasad islamu. Nie islamska misyjna działalność religijna jest zakazana, kraj ten jest też jednym z najbiedniejszych państw świata. Afganistan był nękany przez wiele wojen. np. Pierwsza wojna angielsko-afgańska (1838-1842) którą przyczyną był Dost Mohammada w Indiach który miał bardzo duże wpływy i zdobywał plemiona afgańskie rozszerzając swoja władzę .W czasie tego konfliktu został uwieziony i pozbawiony władzy, odzyskał ją po wycofaniu brytyjskiego korpusu z Afganistanu, który nie mógł sobie poradzić z buntującymi plemionami.
II wojna angielsko-afgańska(1878-1880) która doprowadziła Abdurrahmana (1880-1901) do oddania w 1893r. brytyjskim Indiom znacznego obszaru zamieszkanego przez Pasztulów. Która została uznana za linie graniczna tzw. Duranda. III wojna (1919) do której przyczynił się Amanullah Chan który chciał aby Afganistan został niepodległy po czym wkroczył na tereny Duranta. Wojna ta zakończyła się traktatem w Rawalpindi, na mocy którego W. Brytania uznała niepodległość Afganistanu w zamian za wycofanie się z zajętych terenów.
Do roku 1973 kraj był królestwem, a następnie z powrotem republiką. Gdy wybuchła wojna domowa, w którą wmieszał się ZSRR w 1979r; zacięta walka trwała przez 10 lat, miedzy siłami radzieckimi, a partyzantką (mudżahedinami). Kraj został kompletnie zniszczony przez trwającą wojnę, która przeobraziła się w wojnę domową. Po wycofaniu wojsk Rosyjskich. Talibowie wzmocnili swoja armię dzięki ruchowi fundamentalistów islamskich oraz wprowadzając ścisłe prawo muzułmańskie.
Fundamentalizm islamski jest m.in. wyrazem buntu części społeczeństw islamskich przeciwko zachodnim wartościom i wzorcom. Według skrajnych ideologów tego ruchu, Zachód uznawany jest za bezbożny i zagrażający Islamowi, dlatego też należy go zwalczyć nawet przy użyciu siły. Obiektem szczególnej wrogości ze strony fundamentalistów są Stany Zjednoczone centrum „pogaństwa i bezbożności „ świata zachodniego.
Fundamentalistom zależy również na obaleniu świeckich, prozachodnich rządów w krajach muzułmańskich m.in. Egipcie, Algierii, Indonezji i upowszechnienie islamu oraz modelu państwa islamskiego, oraz zjednoczenie się muzułmanów i wspieranie się wzajemne w walce z niewiernymi w każdym miejscu świata.
Gdy 11 września 2001r. w Nowym Jorku w zamachu terrorystycznym poniosło straszliwą śmierć ok.3,500 tys. niewinnych ludzi zaczęła się pierwsza wielka wojna dwudziestego pierwszego wieku.
Przekazywane w telewizji obrazy płonących dwóch wież Word Trade Center, obrazy ludzi wyskakujących z najwyższych pięter dwóch wieżowców, a w godzinę później obrazy błyskawicznie zapadających się wież, obrazy uciekających w panice ludzi, były dla mnie obrazem apokalipsy roku 2001,. Zgotowanej za przyczyną niemożliwej do pojęcia ludzkiej nienawiści i religijnego fanatyzmu. Stany Zjednoczone , kraje NATO i szereg innych państw potraktowały ten atak terroryzmu jak początek otwartej wojny przeciwko Stanom Zjednoczonym i Zachodowi.
Charakterystykę tej wojny trafnie ujął Gary Hart, w latach 1975/87 znany senator amerykański z Colorado:
„niezwykła jest ta wojna – takiej jeszcze nie było w historii. Wojna bez określonego nieprzyjacielskiego państwa, wojna przeciwko bardzo rozgałęzionej terrorystycznej organizacji i grupie ludzi oraz „ systemom „ państwom ich chroniącym i wspierającym.”
Trafnie ta wojnę określa Time, z 8 października 2001 r.
„”konflikt jest teraz toczony przez cywilów przeciwko cywilom. Sprawcy nie należą do żadnego państwa, nie noszą mundurów i nie przestrzegają żadnych reguł wojny. Żadne cele ataku nie są zakazane, żadni cywile nie są wyłączeni z rzezi. Nastąpią inne ataki, być może wkrótce. Wojna dwudziestego pierwszego wieku ma inne oblicze. „
W październiku 2001 roku w odpowiedzi na terrorystyczny atak na Word Trade Center w Nowym Jorku i Na Waszyngton Stany Zjednoczone rozpoczęły operację militarną w Afganistanie skierowaną przeciwko Osame Ben Ladenowi. Talibowie zostali wypłaci z Kabulu, Heratu, Dżalabadu, Kandaharu i z większości terytorium Afganistanu.
Przebieg wojny w Afganistanie był nietypowy. Amerykanie podjęli ryzyko militarnego wsparcia wewnętrznie skłóconej opozycji afgańskiej. Potęga lotnicza i najnowsza technologia wojenna stanów Zjednoczonych doprowadziły w ciągu kilku tygodni do całkowitej klęski reżimu Talibów. Skorzystali na tym Afganowie, których wyzwolono spod utopijnego, fundalistycznego i obsesyjnego religijnego reżimu. Niektóre kobiety afgańskie zdjęły już z głowy – burgi. Niestety do tej pory giną tam niewinni ludzie.
Aby ustabilizować sytuację i przywrócić spokój do Afganistanu wkroczyły misje wojskowe NATO. Misja wojskowa miała ustabilizować sytuację i pomóc umęczonej cywilnej ludności powrócić w miarę do normalnego życia. Niestety wkroczenie oddziałów międzynarodowych spowodowało nasilenie zamachów terrorystycznych. Każdego dnia dochodzi do zamachów terrorystycznych , wybuchają bomby pułapki w różnych miejscach, giną niewinni ludzie. Całe place spływają krwią. Nie można tego zatrzymać bo wróg jest niewidoczny, nie wiadomo gdzie zaatakuje i kiedy. Dla fundamentalistów islamskich życie ludzkie nie ma żadnej wartości więc w imię Allacha stają się żywymi bombami. Mogą być wszędzie. Mimo dobremu uzbrojeniu i wyjątkowej ostrożności giną żołnierze koalicji. Jest ich bardzo wielu, pojechali nieść pomoc, a stali się ofiarami fanatyków.
Afganistan pozostaje także obszarem szczególnego zagrożenia dla misji humanitarnych, które niosą pomoc ( lekarstwa, żywność itp.)są one często celem zamachów terrorystycznych. Dochodzi także do częstych porwań obywateli państw koalicji antyterrorystycznej. Na każdym kroku łamane jest prawo humanitarne człowieka. Żaden z punktów Konwencji Genewskiej nie jest respektowany przez fundamentalistów islamskich.
Kierują się oni zasadami Koranu. Jest to dla nich święte prawo. Wzięci do niewoli zakładnicy przetrzymywani w nieludzkich warunkach; torturowani, głodzeni i niejednokrotnie pozbawieni życia przed okiem kamery. Filmy te obiegają cały świat powodując oburzenie i masowy protest przeciwko tej bezsensownej wojnie.
W Stanach Zjednoczonych i w innych państwach koalicji wybuchają demonstracje przeciwko wojnie. Trwa ona już za długo, pochłonęła już wiele ofiar i nie przyniosła żadnego rezultatu. Afganistan udręczony i zniszczony, i rozdarty wewnętrznie, matki afgańskie , matki żołnierzy tak samo wylewają morze łez nad grobami swoich synów. Bezsensowna wojna…….
Trudno się z tym pogodzić, ale żyjemy w czasach starcia się dwóch cywilizacji : cywilizacji Islamu i cywilizacji Zachodu. Ta ostatnia, nasza cywilizacja, stanęła w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Świat po 11 września 2001 roku jest innym światem niż był nawet o jeden dzień wcześniej. Jest światem zagrożonym.