Reytan. Upadek Polski to wyartykułowana zdecydowanym, silnie brzmiącym głosem długa bajka o rozdartej zdradą Ojczyźnie. Morał ostry jak czubek szpady, typy ludzkie, błędy dawne i dzisiejsze – ukryte pod wyrazistymi maskami, podzielone na zło i dobro bezdyskusyjnie, ustawione po tych dwóch stronach przez Narratora-Wieszcza, który przeniknął istotę historii. Nie ma dla Rymkiewicza stanów pośrednich, postaw przejściowych, niesprecyzowanych – są tylko patrioci i zdrajcy, wierni synowie i matkobójcy, błogosławione i zbawcze szaleństwo przeciw zwodniczemu rozsądkowi. Można być Reytanem lub Ponińskim – czyli albo szlachetnie wypruć sobie flaki z miłości do Polski, albo utopić się w gównie. Można ewentualnie, zachowując swoje wnętrzności nienaruszone, podtrzymać na chwilę w górze napis „Mordercy!” , stojąc ramię w ramię z ”moherową kobietą”. Wobec tekstu Reytana trzeba sobie zadać pytanie, czy w tym patosie jest prawda i rzeczywistość (a jeśli tak – to gdzie?), czy nie ma aby jakiegoś przymrużenia oka, czy Reytan nie jest uroczym cackiem – dobrze skonstruowaną hiperbolą, którą Autor opowiada nam – z całą (lub przynajmniej połowiczną…) świadomością przesady – niczym straszną bajkę. Bajkę dla dzieci niesfornych, z których nic dobrego nie wyrośnie – jako groźbę lania, i bajkę dla tych „posłusznych” i ”mądrych” maluchów – jako rodzicielską pochwałę i obietnicę smacznych, krwawych
Mam znaleźć bajkę , najlepiej pisaną wierszem bo mam jej się nauczyć na pamięć.Bajka ma być po polsku normalnie ale morał po rosyjsku, więc proszę o treść bajki i morał po rosyjsku z tłumaczeniem na polski
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź