Muzyka wokalna średniowiecza i renesansu i jej zabytki w literaturze muzycznej.

Średniowiecze

W latach 300– 1430 dokonał się jeden z największych przełomów w dziejach muzyki: panującą monodię* wyparła rozwijająca się od ok. IX wieku muzyka wielogłosowa. Rozpowszechniające się w Europie chrześcijaństwo wyznaczyło niespotykaną dotąd, doniosłą rolę muzyce religijnej. Podstawą muzyki liturgicznej Kościoła rzymskokatolickiego był chorał gregoriański, wykonywany wyłącznie przez chóry męskie (złożone z zakonników lub kleryków) i solo przez kantora lub celebransa (kobiety nie wykonywały chorału). Uskuteczniano śpiew antyfonalny-na przemian śpiewały 2 chóry i responsorialny-kantor* śpiewał na przemian z chórem. W ramach chorału powstawały różne gatunki: psalmy, hymny, sekwencje, tropy, antyfony, responsoria, lamentacje itp. Były one związane z dwoma podstawowymi nabożeństwami: mszą i godzinami kanonicznymi (officium). Do liturgii należały też wykonywane w kościołach, w pewnych okresach roku kościelnego, dramaty liturgiczne, z których później ukształtowały się popularne w średniowieczu, oparte na dialogowanych śpiewach- misteria.
Śpiewaków kształcono w przykościelnych i przyklasztornych szkołach.
Posługiwano się tak zwaną neumatyczną notacją chorału (neumy były znakami odzwierciedlającymi ruchy rąk kierownika chóru).
Organy, jedyny instrument muzyczny aprobowany w średniowieczu przez Kościół, wprowadzano do świątyń od VII wieku. W Bizancjum, skupiając między innymi w rękach swych cesarzy władzę państwową i zarazem kościelną, zachowało w liturgii język grecki i chłonąc bardziej kulturę orientalną, rozwijało własną, różniącą się od zachodu kulturę muzyczną. Po schizmie wschodniej w 1054 roku muzyka liturgiczna w krajach prawosławnych rozwijała się odrębnym nurtem.
Poza muzyką liturgiczną w zachodniej Europie kwitła jednogłosowa pieśń religijna, początkowo z tekstami w języku łacińskim, później coraz częściej w językach narodowych, oparta na melodyce ludowej.
Oprócz muzyki religijnej w średniowieczu rozwijała się też muzyka świecka, która dzieli się na:

- muzykę ludową
- muzykę dworską
- muzykę wojskową i myśliwską
- muzykę miejską
- muzykę instrumentalną
- wielogłosową muzykę świecką


Muzyka ludowa w Średniowieczu z pewnością istniała, przechodziła z pokolenia na pokolenie, drogą przekazu ustnego. Informacje o niej jednak są bardzo skąpe. Z pewnością towarzyszyła przeróżnym obrzędom i tradycjom np.: nadawanie imion dzieciom, ślub, pogrzeb. Towarzyszyła także obchodom Nocy Świętojańskiej.

Muzyka dworska
W muzyce dworskiej możemy wyodrębnić:
• muzykę, która dawała radość możnym i uświetniała ceremoniał dworski –ten rodzaj utworów najczęściej nie był zapisywany, stąd informacje na ten temat opierają się na zapiskach kronikarskich, rzeźbach, obrazach, itp.
• pieśni trubadurów - trubadurzy to średniowieczni rycerze głównie pochodzenia arystokratycznego, którzy wędrowali od zamku do zamku prezentując utwory, których byli twórcami i wykonawcami. Treścią ich utworów była przede wszystkim miłość, ale śpiewali także pieśni o charakterze politycznym lub żałobnym. Ich utwory, zwykle jednogłosowe, wykonywane były z towarzyszeniem instrumentu, najczęściej lutni, fletu prostego.
Tworzyli utwory z reguły w języku narodowym, co stało się podstawą bujnego rozwoju literatury w epoce renesansu.

Muzyka wojskowa i myśliwska
Na średniowiecznych rycinach przedstawiających przemarsz wojsk dostrzegamy muzyków grających na takich instrumentach jak: kotły, talerze, bębny, tamburyny, różne instrumenty dęte blaszane i drewniane. Jednak bliższych informacji o rodzaju wykonywanej muzyki nie ma.
Muzyka myśliwska była ważnym elementem polowań, szczególnie bardzo uroczystych, których w średniowieczu było bardzo dużo. Wszystkie sygnały „na śmierć najgrubszego zwierza”, „hołd dla króla polowania” i wiele innych, wykonywane były na różnego rodzaju trąbkach i rogach.

Muzyka miejska to głównie muzyka uprawiana przez młodych mieszczan tj. żaków i wagantów. Byli to najczęściej muzycy, poeci i kuglarze w jednej osobie, wędrujący od miasta do miasta i biorący udział w różnych przedstawieniach głównie w trakcie jarmarków, odpustów, pielgrzymek. Ważnym elementem tej muzyki były hejnały oraz wieżowe kuranty.


Muzyka instrumentalna to początkowo muzyka towarzysząca śpiewom chorału gregoriańskiego. Pierwsze samodzielne utwory organowe zanotowano dopiero na początku XIV w., Ale prawdopodobnie powstały już znacznie wcześniej.


W wielogłosowej muzyce świeckiej najważniejszy był madrygał, utwór najczęściej o charakterze sielankowym, miłosnym lub nawet satyrycznym. Podobne do madrygału były francuska chanson i włoska canzona. Caccia, chase i caza - to włoska, angielska i hiszpańska nazwa polowania, a jednocześnie określenie trzygłosowego kanonu*, z którego dwa górne głosy przeznaczone były do wykonania wokalnego, a głos dolny - zwany tenorem, wykonywany był na instrumencie. Wśród świeckich utworów ważne miejsce zajmuje również ballada, której treść niekiedy miewała zabarwienie bardzo swobodne, poświecony często idealnemu uwielbieniu kobiety. Twórcą takich utworów był Francesco Landino, wybitny kompozytor, organista, a także poeta uwieńczony złotym wawrzynem za twórczość poetycką.


Muzyka świecka średniowiecza przygarnęła całe bogactwo instrumentarium niechciane przez kościół (zakaz używania instrumentów muzycznych obowiązywał początkowo zarówno w kościele zachodnim, jak i wschodnim). Muzyka czysto instrumentalna i wokalno-instrumentalna związała się odtąd z ceremoniałem dworskim, uświetniając wszelkie uroczystości, w których uczestniczył władca. Wraz z rozwojem formacji feudalnej, obyczaj ten przyjął się także wśród panów feudalnych i możnego rycerstwa, z czasem pewne jego elementy przejęło bogate mieszczaństwo.
+
Szkoła Notre Dame
Wiek XII, a szczególnie XIII przyjęło się uważać za czasy rozkwitu średniowiecza, jako formacji wyrosłej z chrześcijaństwa i czerpiącej z niego wszystkie żywotne soki.
Na przełomie XII i XIII wieku wśród ówczesnych ośrodków muzycznych prym wiodła paryska szkoła Notre Dame, jak się określa grupę anonimowych w większości muzyków związanych z katedrą Najświętszej Marii Panny (Notre Dame) w Paryżu. Służba Bogu była najszczytniejszym celem muzyki, któremu starano się zadośćuczynić w jak najlepszy sposób. Jej twórcy pozostawali często nieznani, nie zabiegali o zaszczyty czy sławę, stąd częściej analizuje się zdobycze tzw. szkoły, niż poszczególnych kompozytorów tamtych czasów.
Największym niewątpliwie osiągnięciem szkoły paryskiej jest "Wielka księga organum" (Magnus liber organi), zawierająca opracowania mszy i godzin kanonicznych na cały rok kościelny w formie zbioru dwu i trzygłosowych organum (technika wielogłosowa wczesnego średniowiecza). Jest to praca zbiorowa, jednak dają się wyodrębnić dwa nazwiska: Leoninus i Perotinus. Pierwszy z nich uchodził w przeszłości za autora wszystkich utworów, drugiemu zbiór miał zawdzięczać wiele celnych poprawek oraz przeróbki faktury z dwugłosowej na trzygłosową, a nawet czterogłosową. Szczegółowe badania zbioru nie potwierdzają zakresu autorstwa Leoninusa, nie odmawiając mu wszakże dużego wkładu kompozytorskiego a także "redakcyjnego". Ocenę utrudniają wielokrotne przeróbki i uzupełnienia, dokonywane przez kompozytorów następnych generacji szkoły Notre Dame, a także brak praktyki datowania i podpisywania poszczególnych utworów.
Zbiór zawiera kompozycje wieloczęściowe w całości lub częściowo wielogłosowe (na przemian z jednogłosowymi), głównie alleluja, graduały, antyfony, responsoria i wersety. Zasadniczą zmianą w stosunku do muzyki okresu wcześniejszego jest wprowadzenie w dawnym organum tzw. rytmiki modalnej, nawiązującej do starogreckich stóp poetyckich (z greckiego: modi). System modalny tworzyło sześć modi, będących kombinacjami nuty długiej i krótkiej, lecz najpopularniejsze były cztery: długa-krótka (trochej), krótka-długa (jamb), długa-krótka-krótka (daktyl), krótka-krótka-długa (anapest). Okresy rytmiczne powtarzające powyższe modi zwane ordines oddzielano od siebie pauzami. Miało to również wpływ na melodię, która w ramach jednego ordo stanowiła pewną całość. Był to duży krok naprzód w kierunku wykształcenia zasad późniejszej polifonii i harmonii.
Szkole Notre Dame zawdzięczamy powstanie formy, która zawładnęła renesansową muzyką tj. motetu (z francuskiego: mot - słowo). Wyrósł on z klauzuli*, której dodano nowy tekst lub nowe teksty, jeśli motet miał więcej niż dwa głosy (najczęściej miewał wówczas trzy lub cztery głosy). Chorałowy cantus firmus stanowił dostojną podstawę wielogłosowej budowli, nad nim wznosiły się pozostałe głosy o tekście początkowo związanym z tematem cantus firmus i rytmice modalnej. Stopniowe wprowadzanie do tekstów motetu języka francuskiego obok łaciny powodowało czasem współistnienie w utworze nie tylko wielu tekstów, ale także różnych języków.
Najciekawszym odkryciem szkoły paryskiej był jednak wielogłosowy konduktus, niczym nie przypominający stosowanej we wczesnym średniowieczu jednogłosowej jego odmiany (wykonywanej przed czytaniem Lekcji i Ewangelii). Nowy konduktus całkowicie wyzwolił się od melodii chorału gregoriańskiego i pod tym względem przedstawiał sobą pierwszą formę muzyczną, w której cały materiał muzyczny pochodził z inwencji kompozytora. Wszystkie głosy posiadały ten sam tekst i były skomponowane w technice "nota contra notam". Większość zachowanych do naszych czasów utworów ma budowę zwrotkową. Daje się w nich zauważyć zazębianie się fraz tak charakterystyczne dla polifonii, a szczególnie dla wywodzącego się z nich kanonu.
Na potrzeby coraz bardziej rytmicznie zróżnicowanych utworów brakowało odpowiedniej notacji muzycznej. Lukę tę zapełniła tzw. notacja mensuralna, która ustalała dokładnie wzajemne relacje czasu trwania poszczególnych nut według dwojakiego podziału: trójdzielnego (perfectio) i dwudzielnego (imperfectio). Zasadniczymi wartościami rytmicznymi stosowanymi w muzyce XIII wieku były: maxima, longa, brevis i semibrevis. System ten zmodyfikowany w XIV wieku, a rozwinięty w XV wieku, utrzymał się w muzyce do XVI wieku.




Poniżej przedstawię kilka utworów średniowiecznych.:


Chorał gregoriański

Pod koniec VI wieku, za pontyfikatu papieża Grzegorza Wielkiego, różne śpiewy liturgiczne uporządkowano w pewien sposób: papież zatwierdził do wykonywania w Kościele określony zestaw melodii, który nazwano później chorałem rzymskim lub chorałem gregoriańskim. Nazwa jego pochodzi od słowa „chorus” -miejsce gdzie stali śpiewacy kościelni. Reforma papieża Grzegorza polegała też na ujednostajnieniu praktyki liturgicznej, zebrawszy słowa melodii Kościelnych (chorału rzymskiego) w całość zwaną antyfonarzem- (Antiphonarius ). Jego poszczególne melodie obowiązywały w liturgii rzymskokatolickiej do XVII wieku. Od ok. VI do X wieku chorał gregoriański wraz z chrystianizacją kolejnych ludów Europy: Franków i Germanów do Słowian zachodnich, stale zwiększał swoje wpływy muzyczne i kulturowe, stając się obowiązującą na tym kontynencie muzyką. Muzyka gregoriańska stanowiła duży fenomen w całej erze nowożytnej ponieważ nigdy przedtem ani potem muzyka nie była tak bardzo ascetyczna..
Najważniejsze cechy chorału to:
• jednogłosowość,
• duża ilość melizmatów,
• chorał jest czysto wokalny.
Na przestrzeni wieków wykształciły się nowe cechy:
• chorał korzystał wyłącznie z tekstów w języku łacińskim,
• śpiew w czasie nabożeństw dozwolony był tylko mężczyznom,
• chorał nie posiada podziału tekstowego, a rytmikę wyznacza tekst,
• śpiewy chorałowe opierają się na tonacjach kościelnych, rozwiniętych pod wpływem starogreckiego systemu modalnego.

Chorał wykonywany był przez mężczyzn, wywoływał u wiernych najwznioślejsze stany ducha przez swoją prostotę i surowość melodii. Śpiewanie go wyłącznie po łacinie sprawiło, iż stał się łącznikiem religijnym , kulturowym i politycznym całej chrześcijańskiej Europy, podlegającej władzy Kościoła.
Za pośrednictwem muzyki gregoriańskiej rozmawiano z Bogiem i z własna duszą. Dlatego tez właśnie ta muzyka dominowała no obszarach tamtejszej europy.
Dziś w mszy gregoriańskiej odnajdujemy surowe, ascetyczne piękno, potwierdzające jej ponadczasowe wartości, a jednocześnie przywołujące w naszej świadomości wyobrażenie tamtych czasów.

Bogurodzica

Bogurodzica jest niewątpliwie największą chlubą i najcenniejszym utworem polskiego śpiewnika narodowego. Pieśń ta to najstarszy polski tekst poetycki. Znany zapis tekstu odnaleziono na wklejce tylnej okładki rękopisu Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie. O dużej popularności pieśni świadczy fakt dołączania do jej pierwotnego tekstu licznych zwrotek dodatkowych. Dwie pierwsze zwrotki kończące się refrenem Kyrie eleison są najstarsze. Pomimo wnikliwych dociekań nie udało się określić daty ich powstania. Najczęściej przyjmuje się, że utwór powstał pomiędzy 1 połową XIII w. a rokiem 1386 , na który przypada koronacja Jagiełły. za jego to czasów śpiewano już ją powszechnie: more majorum, czyli obyczajem przodków. Zapewne, tak jak większość literatury średniowiecznej, napisano ją ad maiorem Dei gloriam - ku większej chwale Bożej. Do końca XV w. była pieśnią ojczystą - carmen patrium, czyli pieśnią ojców nazwał ją Jan Długosz - oraz bojową, wzbudzała poczucie jedności i tożsamości wśród rycerstwa, świadczą o tym wzmianki, iż była śpiewana w czasie wojny z Krzyżakami w 1410 r. Kanclerz Jan Łaski wydając w 1506 r. pierwszy zbiór praw Królestwa Polskiego tzw. Statut Łaskiego na wstępie kazał umieścić Bogurodzicę-jest to pierwszy druk utworu. Treść pieśni to modlitewne prośby: do Matki Boskiej, aby jako wybrana z wielu przez Boga i zjednoczona z nim w pełnieniu jego woli, pozyskała i skłoniła ku ludziom przychylność swego Syna, oraz do Jezusa Chrystusa, aby za przyczyną Jana Chrzciciela wysłuchał błagań o dar bogobojnego życia i zbawienie po śmierci.
Przez cały XV wiek Bogurodzica była hymnem królewskim dynastii Jagiellonów .

Gaude, mater Polonia

Gaude, mater Polonia -(Raduj się, matko Polska) to pierwszy hymn królewski.
11 kwietnia 1079 roku biskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa zaginął śmiercią męczeńską z wyroku króla Bolesława II Śmiałego. W 1253 roku został ogłoszony świętym oraz odbyły się też uroczystości kanonizacyjne. Na te właśnie uroczystości Wincenty z Kielczy (dominikanin, kanonik krakowski) napisał w języku łacińskim Historie o św. Stanisławie, do której dołączona była pieśń Gaude, mater Polonia. W 2 połowie XIII wieku pieśń ta usamodzielniła się, i od 1320 roku (koronacja Władysława Łokietka) stała się „towarzyszem” uroczystości władców z dynastii Piastów.
Pieśń ta to najstarsza polska sekwencja (pieśń o parzystym układzie podobnych sobie strof, wykonywana w czasie mszy na przemian przez dwa chóry duchownych).
Gdy obecnie chór wykonuje tę pieśń, obowiązuje postawa stojąca.

Oj, chmielu, chmielu

Oj, chmielu, chmielu to najstarsza, znana nam dziś pieśń polska, pochodząca jeszcze z czasów pogańskich, przed przyjęciem przez Polskę chrztu w 966roku. Autor tegoż utworu nie jest znany.
Pieśń o chmielu śpiewano na całym obszarze Polski od początku istnienia naszej ojczyzny do dziś można więc nazwać ją „przebojem tysiąclecia”. Jej melodia była i jest wykorzystywana przez różnych artystów. Np.: Fryderyk Chopin, dzisiejsi jazzmani. Zatem przebój i śpiewany, i instrumentalny, słowem przebój nad przeboje-uniwersalny.
Pieśń chmielowa związana jest z polskim obrzędem weselnym, śpiewano ja podczas oczepin. W wierzeniach pogańskich chmiel wraz z pieśnią odgrywał „magiczną rolę”, jeszcze do początku XX wieku matka oblubienicy, wprowadzając nowożeniców do domu obsypywała ich chmielem. Niektórzy badacze nawet domniemywali ,że w polskiej mitologii istniało bóstwo Chmielu(wzrostu i rozwoju). W czasach przedchrześcijańskich wierzono w ptaki-dusze, zatem ziarno rzucane na młodych mogło pełnić rolę pokarmu dla duchów przodków. Mogło tez być ofiarą składaną im i demonom dla przebłagania, by nie szkodziły młodej parze. Wiadomo tez że podczas pogańskich obrzędów używano piwa robionego właśnie z tej rośliny.
W pieśni tej, która zachowała swoja archaiczną, najstarszą budowę melodii, powtarza się jeden motyw:g1-d1-e1.

KRYSTUS Z MARTWYCH WSTAŁ

Jest to najstarsza polska pieśń wielkanocna (trop rezurekcyjny), powstała w XIV wieku, być może nawet wcześniej. Wzorowana jest na hymnie łacińskim Deus omnipotens (Bóg wszechmogący). Najdawniejszy jej przekaz został zapisany w 1365 roku w Graduale płockim. Początkowo była ona jednozwrotkowa, ale od XV wieku rozrastała się na dalsze strofy. Śpiewano ją w czasie świąt Wielkiej Nocy, zwłaszcza podczas procesji rezurekcyjnej.

POSŁUCHAJCIE, BRACIA MIŁA

Posłuchajcie, bracia miła jest zaliczana obok Bogurodzicy do największych arcydzieł liryki naszego średniowiecza. Utwór ten jest również nazywany Żalami Matki Boskiej pod krzyżem lub Lamentem świętokrzyskim - od benedyktyńskiego klasztoru Św. Krzyża na Łysej Górze, gdzie był przechowywany. Zapisał go w latach siedemdziesiątych XV wieku przeor tego klasztoru, Andrzej ze Słupi. Jest to anonimowa sekwencja, pochodząca być może z jakiegoś dramatu pasyjnego, nawiązująca do popularnych w średniowieczu tzw. planktów - monologów cierpiącej Marii pod krzyżem.
Literacka tradycja maryjnych lamentów sięga starożytności chrześcijańskiej.

KWIATEK CZYSTY, SMUTNEGO SIERCA UCIESZENIE...

Tekst tegoż utworu został ogłoszony drukiem przez Władysława Nehringa na podstawie kopii sporządzonej z nieznanego dziś rękopisu. Liczne uszkodzenia i niejasności tekstu wymagają jego filologicznej restytucji*. Poetyckie metafory kolorystyczno-kwiatowe powiązane były przez anonimowego poetę z zasługami, cnotami i niebiańską chwałą Maryi, ukazanej w tym utworze podobnie jak w wielu innych pieśniach "kręgu bernardyńskiego". Pieśń jest prawdopodobnie dziełem oryginalnym, powstałym w końcu XV lub na początku XVI w.

MARYJA, CZYSTA DZIEWICE...

Jest to tzw. pieśń "preambuliczna" - rymowane wezwanie do wspólnego odmawiania modlitwy "Zdrowaś Maryja" podczas kazania. W praktyce mogła przybierać formę recytacji lub śpiewu, po którym wierni odmawiali wraz z kapłanem polski tekst Pozdrowienia anielskiego. Po „Bogurodzicy”jest to najstarsza Polska pieśń maryjna. Powstała prawdopodobnie już w XIVwieku, na co wskazują liczne archaizmy leksykalne i gramatyczne.

ESTAMPIE...

Estampie, estampida, istanpitta, stantipes, początkowo prawdopodobnie taniec, następnie w XIII i XIV wieku jednogłosowa forma instrumentalna złożona z 4–7 odcinków zwanych puncti, z których każdy powtarza się według schematu aa, bb, cc itd. Oba człony każdego punctus mają odmienne zakończenie.

ZDRÓW BĄDŹ KRÓLU ANIELSKI.

Jest to najstarsza ze znanych polskich pieśni, a dokładniej - modlitw bożonarodzeniowych. Zanotowano ją w roku 1424. Stanowi niemal dosłowne tłumaczenie utworu czeskiego.

Breve regnum

Breve regnum (Krótkie panowanie) - pieśń żaków* krakowskich z XV wieku napisana w oryginale po łacinie. Dotyczy ona zwyczaju zwanego „juwenalia”, czyli kilkudniowego święta żaków odbywającego się każdego roku. W czasie juwenaliów wybierano „króla żaków”. Wówczas krótko, ale panowali żacy w całym mieście, bawiąc się i swawoląc. Zwyczaj ten przetrwał do dziś i znany jest w całej europie.

Sumer is icumen in (przyszło lato)

Utwór ten to najstarszy znany w historii muzyki europejskiej kanon, którego rękopis znaleziono w angielskim klasztorze w Reading. Jest to również najstarszy zapis muzyki świeckiej, pochodzenia ludowego.

Renesans


Historia muzyki renesansu obejmuje lata ok. 1430– 1600. w okresie tym nastąpiły przełomowe przeobrażenia struktury dzieła muzycznego, sięgające podstaw tonalnych. Zaznaczyło się krzepnięcie poczucia harmonicznego opartego na strukturze akordowej. Punktem wyjścia tych przeobrażeń było powstanie fauxbourdonu, wykształconego w ok. 1430 roku 430–w szkole burgundzkiej.
Utrzymywał się średniowieczny system skal modalnych, ale w praktyce największe znaczenie zaczęły zyskiwać 2 tryby: joński (późniejsza skala durowa) i eolski (późniejsza skala molowa).
Renesans charakteryzował się bujnym rozwojem polifonicznej muzyki wokalnej a cappella, w oparciu początkowo o czterogłosową harmonikę akordową - później z rozszerzeniem ilości głosów nawet do dwunastu i więcej (w technice polichóralnej), oraz rozszerzeniem średniowiecznego systemu modalnego dzięki śmiałemu stosowaniu chromatyki i wyłonieniu się silnej zależności dominantowo-tonicznej.
Okres renesansu odznaczał się też rozkwitem wielogłosowości; nastąpił odwrót od średniowiecznej faktury linearnej (tenor) na rzecz układu 4-głosowego (w XVI w. nawet bardziej rozbudowanego), którego podstawę stanowił głos basowy; nastąpiło też odejście od techniki cantus, firmus, którą N. Gombert zastąpił zasadą przeimitowania (imitacyjne rozpoczynanie kolejnych odcinków utworu, odpowiadających odcinkom tekstu).
Do rozkwitu kunsztownej polifonii wokalnej, uprawianej głównie w muzyce kościelnej (msze, motety, psalmy), przyczynili się przede wszystkim kompozytorzy szkoły flamandzkiej (J. Ockeghem, J. Obrecht, N. Gombert), a także 2 najwybitniejsi przedstawiciele muzyki późnego renesansu — O. di Lasso i G.P. da Palestrina. Głównymi formami muzyki świeckiej były: chanson, frottola, villanella i madrygał odznaczające się często rozwiniętą chromatyką.

Zmienił się stosunek kompozytorów do tekstu poetyckiego. tekst zaczął decydować o doborze środków muzycznych zgodnie z ówczesną koncepcją naśladowania natury. Świadectwem wyczulenia kompozytorów na walory brzmieniowe było powstanie w 2 połowie XVI w. techniki wielochórowej (polichóralność) w szkole weneckiej. Z końcem XVI w. wykształciły się samodzielne formy instrumentalne: ricercar, canzona, toccata, fantazja, zalążki suity (łączenie tańców w pary, np. pawany z galiardą). Główny postulat renesansu — wskrzeszenie tradycji antycznych — przejawił się w muzyce dopiero pod koniec XVI w. w powstaniu opery na fali zainteresowania dramatem starogreckim (Camerata florencka).
Teorię muzyki uprawiano głównie we Włoszech.

Poniżej przedstawię kilka utworów renesansowych.:

Modlitwa za Rzecz Pospolitą naszą i za Króla

Tekst tej hymnicznej pieśni napisał poeta związany z nurtem reformacji, Andrzej Trzecieski. Kompozytora niestety nie znamy. Pieśń ta ukazała się po raz pierwszy w 1559 roku. Ta hymniczna modlitwa( śpiewana m.in. podczas nabożeństw protestanckich) utożsamiała króla Zygmunta Augusta z narodem i państwem. Niektórzy muzykolodzy i historycy nazywają ją „pierwszym naszym hymnem państwowym”.

Wiwat, szkoła

Kanon renesansowego kompozytora i niemieckiego organisty Michaela Praetoriusa. Kilka lat temu tekst do tegoż utworu napisał Hieronim Chamski. W kanonie tym poszczególne odcinki melodii tworzą pewne określone całości: frazy, zdania i okres muzyczny.

Już się zmierzcha

Muzykę tej piosenki skomponował Wacław z Szamotuł. Jest to kołysanka a dokładniej modlitwa wieczorna, skomponowana w 1556 roku do teksty Andrzeja Trzecieskiego. Była popularna w okresie renesansu oraz później pod koniec XIX wieku.

Nieście chwałę mocarze

Do poetyckiego przekładu Psalmu 29 Afferete Domino, filii Dei Jana Kochanowskiego, w 1580 roku Mikołaj Gomółka skomponował muzykę opartą na polskiej melodii tanecznej. Utwór ten trafił jako psalm do zbioru Melodii na psałterz polski.

Niestety nie udało mi się znaleźć więcej opisanych utworów jedynie ich tytuły i kompozytorzy.
Kryste, dniu naszej światłości -Wacław z Szamotuł
Alleluja, chwalcie Pana- Wacław z Szamotuł
Pieśń o Narodzeniu Pańskim- Wacław z Szamotuł
Powszechna spowiedź- Wacław z Szamotuł
Nakłoń, Panie, ku mnie ucho Twoje- Wacław z Szamotuł
Błogosławiony człowiek- Wacław z Szamotuł

Dodaj swoją odpowiedź