hej napisz opowiadanie z największą ilością wyrazów z 'ż'

hej napisz opowiadanie z największą ilością wyrazów z 'ż'
Odpowiedź

Zółta żaba szła ulicą, patrząc z żalem na żuka próbującego położyć żaluzje obok żarówek. Obok niej płynął żaglówką żurawinowy żuraw, a nad głową leciała żołna. Żałosny żongler próbował żonglować żołędziami, a żaba przyglądała sie temu wszystkiemu z życzliwym uśmiechem. Obok siedział żubr, popijając żur i żując gumę. Żaba poszła do domu i z pomocą żyrafy zawiesiła żyrandol z żywicy, przystrzygła żywopłot i zaprosiła ją na żurawinę.

Dawno, dawno temu żyła żaba co przyjaciół miała wiele. Więc codziennie przyjęcia u niej były. Przychodzili na nie m. in. żaby, żuki, żółwie, żurawie, a nawet żyrafy. Żyła tak żaba długo bez zbędnych zmartwień. Znudzili jej się przyjaciele i zachcialo jej się innych towarzyszy życia. Żarliwa była bardzo bo nikt nie chciał jej. Myślała, że to tylko chwilowe i zaraz każdy będzie chcia z nią podróżowa i się śmiać. Gdy raz w swoim domku żaba jadła żur przez okno zobaczyła,że tego kogo zawsze kochała. Sama z siebia żarem się oblała i wyparowała.

Dodaj swoją odpowiedź