Kontrasty zawarte w "Lalce" Bolesława Prusa
I. Wprowadzenie:
1. Czytając „Lalkę” uznałam ją za powieść opartą na zasadzie kontrastów. Przykładów na potwierdzenie mojej tezy mogę przytoczyć wiele, ponieważ zauważyć je można w prawie każdym, podjętym przez Bolesława Prusa temacie, zarówno materialno społecznym, uczuciowym jak i filozoficznym.
2. Zapraszam do wysłuchania piosenki Jacka Kaczmarskiego „Lalka czyli pozytywizm polski”, którą moim zdaniem spokojnie uznać można za „sens Lalki” w pigułce. Proszę o szczególne zwrócenie uwagi na sens tekstu, ironie autora i kontrasty zawarte w każdej ze zwrotek.
II. Podział społeczny i materialny:
1. Według pozytywistów klasy społeczne powinny ze sobą ściśle współpracować.
Te, które powinny stanowić o sile kraju: arystokracja i mieszczaństwo w ówczesnych układach politycznych, gospodarczych i społecznych nie wykazują żadnych sił twórczych, nie są w stanie odegrać jakiejkolwiek pożytecznej roli społecznej. Lud, w którym Prus dostrzega wiele wartości twórczych, żyje w tragicznej nędzy i upodleniu. Powieść ta wyrosła z rozczarowań autora i dlatego przedstawia smutną konfrontację marzeń pozytywistów o społeczeństwie z rzeczywistością.
2. Tak, jak słyszeliśmy w piosence, pierwszym, rzucającym się w oczy przeciwieństwem jest kontrast społeczny pomiędzy arystokracją a zwykłym, szarym ludem. Przeciwstawiają się w prawie każdej dziedzinie, mają inne podejście i sposób myślenia, inaczej podchodzą do przyziemnych spraw i wiodą zupełnie przeciwne życie.
Wg. Wokulskiego arystokracja angielska jest wzorem dobrych obyczajów i kultury, a w Polsce zaraża inne klasy swoimi wadami i je demoralizuje.
Arystokracja jest to klasa pasożytnicza, wykorzystująca niższe stany, żyjąca na ich koszt.
Obraz arystokracji jest jednoznacznie negatywny, ponieważ nie świadczy ona społeczeństwu żadnych usług, żyje na jego koszt. Posiadają wielkie pieniądze, które trwonią wyłącznie na swoje zachcianki i rozrywkę. Jedynymi pozytywnymi postaciami z tej grupy są: prezesowa Zasławska i Julian Ochocki. Pani prezesowa jest osobą bogatą, a jednak pomaga sierotom i starcom (jak pozytywistka). Jest kobietą rozumną, o szerokich zainteresowaniach (także fizyka). W testamencie przekazuje pieniądze na ochronkę dla dzieci, a nie dla Starskiego by zostały przegrane w karty. Ochocki to młody idealista, fanatyk nauki.
3. Pozostali arystokraci uważają, tak jak panna Izabela, że ludzie są szczęśliwi, że mogą ją utrzymywać. Nie przejmują się oni ciężkim losem otaczających ich mieszkańców Warszawy.
Arystokracja w "Lalce" to głównie ludzie zrujnowani. Żyją oni z resztek dawnej fortuny, ale jest to życie ponad stan (dwoje Łęckich, troje służby w ośmiu pokojach. Jest to klasa, która utraciła dawną świetność. Baron Krzeszowski nie płaci służącemu pensji, traci pieniądze na wyścigach konnych, Zruinowani Łęccy musieli sprzedać kamienicę i zastawić serwis. W świecie arystokracji regułą jest próżniacze świętowanie (bale, koncerty, teatr), izolowanie się od świata pracy, a także wysokie mniemanie o sobie i wymaganie szacunku od innych. Nawet akcje dobroczynne są okazję do "pokazywania się" (kwesty wielkotygodniowe przy Grobie Chrystusa w kościele).
4. Arystokracja stanowi zamknięty klan, do którego nie dopuszcza się nikogo spoza sfery. Nikt nie analizował tam ani wartości moralnych, ani wielkości majątku. Dowodem tego jest sytuacja Łęckich, ich bankructwo finansowe nie podważyło ich pozycji społecznej. Członkowie tej klasy wykazują również skłonność do kosmopolityzmu (zachwyt Łęckiej Paryżem) i przykładają wagę do przestrzegania etykiety. Wokulski porównuje arystokrację do zakrzepłego lodu na wodzie, ponieważ klasa ta nie łączy się z resztą społeczeństwa, a wręcz ma do niej wstręt.
5. 5. Po drugiej stronie widzimy szary lud, nękany głodem, chorobami i innymi problemami nieznanymi bogaczą.
Tragiczne jest, że jedni bawią się na balach, a inni żyją w hańbiącej nędzy. Symbolem tego jest obraz Powiśla i jego mieszkańców. Podczas spaceru po Powiślu Wokulski obserwuje ubogie mieszkanie ze zniszczonymi meblami, bezrobotnych, mizerne dzieci. brudne kobiety. Wysocki tłumaczy mu, że póki jest Wielki Post, to można jakoś wytłumaczyć dzieciom, że poszczą, ale po świętach już nie ma jak tłumaczyć im, że nie jedzą.
Jest to niezauważalny prawie przez nikogo margines społeczny, którego według mnie równie dobrym przykładem może być Magdalena, zmuszona swoją beznadziejną sytuacją do prostytucji, do której, na szczęście pomocną dłoń wyciągnął Wokulski wysyłając ja na kurs szycia, a później zapewniając opiekę u Wysockiego.
6. .Ale kontrast społeczny możemy zauważyć nie tylko pomiędzy poszczególnymi klasami, ale również w obrębie jednej np. mieszczaństwa:
Warstwa handlowa- Wokulski, Rzecki i inni. Jest to społeczeństwo podzielone. Jedynie Wokulski faktycznie myślał o państwie jako o organizmie i chciał wejść w spółkę. Jednostki, którym zależy na losach kraju, a pozostali w ogóle się nim nie interesują. To co robią nie chcą robić dla ojczyzny tylko dla siebie, jednak im to nie wychodzi dlatego też zazdroszczą Wokulskiemu sukcesu i przez to go krytykują. Niektórzy z nich, tak jak i arystokracja, zadłużają się u Żydów, chociaż są antysemitami. Wśród tej grupy znajdowały się jednostki, które chciały zbliżyć się do arystokracji, ale jak wiadomo było to nie możliwe; dobrym przykładem takiego zachowania jest Wokulski- chodzi na wystawy, koncerty, spacery, jeździ dorożką czyli robi to co arystokracja. Mieszczaństwo to czuje uczucie niesprawiedliwości- czują się mali w stosunku do arystokracji. oni też uważali, iż pierwszy milion trzeba ukraść, aby się udało, dlatego widząc sukces Wokulskiego zarzucali mu to, co w jego przypadku było nie prawdą. Do Żydów: antysemityzm, pozytywnie nastawieni to tylko Rzecki i Wokulski, robią nawet z nimi interesy. Ich reakcja na biedę: Wokulski bierze udział w kwestach na rzecz biednych, daje na nich pieniądze. Po prostu dostrzegał biedotę, interesował się nią i pomagał nie tyko dając pieniądze, np. uczy- praca u podstaw; nie był antysemitą.
Subiekci- Lisiecki, Klein, Henryczek, Mraczewski.
Ich los jest zależny od strefy handlowej, która ich zatrudnia- tak więc dziś mogą pracować, a jutro już nie, np. jak Mraczewski. To strefa handlowa stawia warunki, a oni jeśli chcą mieć pracę muszą się podporządkować i je spełniać.
Ulegają naiwnie ideologii socjalistycznej, jednak jest to ślepe uleganie, np. Mraczewski, uważa, że wszyscy kapitaliści to złodzieje; ziemia powinna należeć do tych, którzy ją uprawiają; nie ma Boga i duszy, którą wymyślili księża; jak kapitaliści zrobią rewolucję to wszyscy będą pracować w sumie po 8godz., a przez resztę czasu będą się bawić; sądzi, iż raj nastanie gdy wszystko będzie wspólne: ziemia, budynki, maszyny i żony. Subiekci pracujący w sklepie u Wokulskiego- nie przykładają się wcale do pracy, spóźniają się, nie traktują pracy poważnie, wykazują się ignorancją np. Mraczewski. Stosunek do Żydów- antysemityzm, subiekci zgodni są tylko w jednej kwestii ,,jeżeli chodzi o dokuczanie siódmemu naszemu subiektowi Szlangbaumowi’’- wypowiedź Rzeckiego. Jednak poza tym wśród nich nie ma jedności, nie współpracują ze sobą mało tego nie są przychylnie nastawieni do siebie, są złośliwi, dokuczają sobie i nie współczują sobie nawzajem, jest wręcz odwrotnie cieszą się z porażki innego.
7. Mieszczaństwo skontrastowane jest też po przez pochodzenie. Prus Żydów i Niemców ocenia na pracowitych i sumiennych kupców, pieniądze wydają mądrze, myślą o przyszłości,
Natomiast mieszczaństwo polskie nie szanuje pracy, i chce naśladować arystokrację, nie robi nic dla kraju.
III. Podejście do miłości:
1.
Główną bohaterką jest Izabella Łęcka,typowa arystokratka:piękna, wyniosła, od dzieciństwa przywykła do zbytku i luksusu, o typowym dla swej grupy spojrzeniu na małżeństwo:jako połączenie majątków i nazwisk,mające jej zapewnić dobrą pozycję i odpowiednie warunki do życia. Miłość w doborze partnera życiowega nie gra roli:"zjawia sie dopiero po sakramencie".Według niej małżęństwo to czysty układ - mąż zapewnia dostatnie życie i oparcie, żona pełni funkcję reprezentacyjną w salonach arystokrackich. Izabella nigdy nie była zakochana. Nie pozwoliły na to :"jej chłodny temperament, wiara, że małżeństwo obejdzie się bez poetycznych dodatków, nareszcie miłość idealna". Łęcka ubóstwiała posąg pięknego Apollina zajmujący centralne miejsce w jej gabinecie. To chyba jedyna "postać", którą panna Łęcka darzyła jakimkolwiek uczuciem.
Jej oczekiwanie na partnera idealnego (niczym umiłowany posąg), pycha, nieumiejętność docenienia prawdziwych wartości swych adoratorów, cieplarniane wychowanie, traktowanie miłości jako konwenans doprowadziło ją do klęski, nie odnalazła szczęścia u boku żadnego z mężczyzn, wstąpiła do klasztoru.
2. Podobne stanowisko wobec miłości zajmuje Starski-zubożały arystokrata, łowca posagów, szukający żony "idealnej"-czyli majętnej. W rozmowie z Prezesową Zasławską, mówi: "to nie jest poetyczny związek dwu dusz, to jest ważny wypadek dla mnóstwa osób i interesów" .Jako swój argument stawia nieudane małżeństwo swoich rodziców, którzy się pobrali z wielkiej miłości. Rzekomy przeciwnik głębokich uczuć, w rzeczywistości może marzy o przeżyciu prawdziwej miłości, o czym może świadczyć jego "pół drwiący,pół smutny" usmiech po rozmowie w Zasławku.
3.
Zupełnie odmienne spojrzenie na pojęcie miłości ma Prezesowa. To szlachetna arystokratka, jedna już z nielicznych takich w tej anachronicznej, zepsutej grupie. W młodości przeżyła wielką miłość ze Stachem Wokulskim, której musiała się niestety wyrzec z przyczyn majątkowych i pochodzeniowych. Wyszła za człowieka, którego nie kochała. Będąc w podeszłym wieku nie potrafi wybaczyć sobie tego kroku, nigdy nie zapomniala i nie przestała kochać Stacha.
Miłość uważa za najważniejsze uczucie w życiu człowieka. Jako mądra kobieta, z bagażem doświadczeń, mówi nam, że powinniśmy się kierować sercem, nawet wbrew przyjętym regułom.Na zarzuty Starskiego odpowiada:"małżęństwo dla pieniędzy,z człowiekiem którego się nie kocha,to gwałt przeciw najświetszym uczuciom".
4.
Jeszcze inaczej kocha Wokulski.Dla niego miłośc jest mistycznym zjawiskiem,jemu podporządkowuje całe swoje życie-tak się bynajmniej dzieje od momentu poznania Izabelli.Kocha ją miłością romantyczną,czasem wręcz szaloną,od pierwszego wejrzenia. Idealizuje ją,czasem jednak potrafi realnie oceniać,zdaje mu się wtedy:" zwykła panna na wydaniu".Wokulskiego postrzeganie miłości,tak samo jak jego osobowośc jest bardzo skomplikowane,niejednoznaczne.Wpływ na nie wywarła mieszanka ideałów dwóch epok:pozytywizmu i romantyzmu.
IV. Kontrastowość głównego bohatera:
Stanisław Wokulski jest głównym bohaterem powieści Bolesława Prusa pt. "Lalka", prezentującym swoją postawą człowieka epoki przejściowej- częściowo romantyka, częściowo pozytywistę. Jego osobę najlepiej opisuje komentarz Szumana- "Stopiło się w nim dwu ludzi: romantyk sprzed roku sześćdziesiątego i pozytywista z siedemdziesiątego". Dodatkowy wpływ na jego postawę ma fakt, że żyje on na przełomie obydwu epok, oraz w okresie powstań i zaborów.
W swoich rozmyślaniach Wokulski porusza temat swojej młodości, kiedy podejmując decyzję, że nie zamierza w przyszłości zmagać się z ubóstwem, decyduje się na podjęcie pracy w winiarni Hopfera. Praca budzi w nim duszę romantyka, co skłania go do rozpoczęcia edukacji w szkole przygotowawczej, skąd po niedługim czasie i dzięki pilnej nauce trafia do szkoły głównej (realizując pozytywistyczne założenie pracy u podstaw i scjentyzmu). Jego edukację przerywa wybuch powstania, w którym z pobudek romantyczno- patriotycznych bierze udział i wskutek klęski zostaje zesłany na Syberię, gdzie zdobywa uznanie i poszerza swoją wiedzę. Po powrocie do kraju bierze ślub z wdową po Minclu u którego wcześniej pracował jako subiekt, jednak ta po kilku latach umiera, pozostawiając duży spadek, co skłania Wokulskiego do powrotu na ścieżkę handlu i spotyka się z krytyką ze strony arystokracji. Prawdopodobnie pozostałby w takiej sytuacji, gdyby nie przypadkowe spotkanie w teatrze Izabeli Łęckiej, w której się zakochuje, co zmienia jego pogląd na życie. Od tej pory staje się typowym bohaterem romantycznym, ponieważ panna Izabela stanowi dla niego centrum świata i nie widzi sensu życia bez niej. Stara się w każdy możliwy sposób zaimponować i zdobyć jej uczucie ("czas miał dla niego dwie fazy. Kiedy patrzył na pannę Izabelę czuł się absolutnie spokojnym i jakby większym, nie widząc- myślał o niej i tęsknił"). Stara się upodobnić do arystokracji porzucając stare kupieckie nawyki i ucząc się nowych np. biorąc udział w wyścigach konnych. Staje się hojnym filantropem pomagając ubogim, np. Węgiełkowi czy Marii- prostytutce, którą spotyka w kościele. Ostatecznie, przekonując się o prawdziwej naturze Izabeli oraz o tym, że jego starania poszły na marne popełnia nieudaną próbę samobójstwa, po czym wyrusza w podróż.
W postaci Stanisława Wokulskiego można wyraźnie zauważyć zmiany, które świadczą o tym, że posiada on zarówno cechy pozytywisty jak i romantyka. Jest on przykładem "Romantyka w kapeluszu pozytywisty".