Miłość Ligii i Winicjusza – anachronizm czy raczej niedościgły ideał?

Miłość jest rzeczą znaną od wielu tysięcy lat. To trudny temat do rozmów. Budzi się w nas jak kwiat wiosenny po zimowym śnie. Wypełnia nasze życie radością i smutkiem.
Przykładem prawdziwej i trwałej miłości może być uczucie Ligii Kaliny i Marka Winicjusza. Początkom ich znajomości towarzyszyło wielkie porządanie Marka. Gdy zobaczył ją po raz pierwszy, zapragnął ją mieć na własność, miała być jego kochanką. Nic dziwnego była piękną, dojrzałą kobietą, której wygląd fascynował wszystkich.
Z biegiem czasu porządanie Marka przerodziło się w miłość platoniczną.
Powodem zmiany zdania głównego bohatera, było zachowanie Ligii. Ona pragnęła czegoś więcej niż tylko zbliżeń cielesnych. Była przecież chrześcijanką. Św. Paweł w swoim liście opisuje przecież jak powinien wyglądać prawdziwy związek.
Ich uczucie było tak wielkie, że przetrwało próby czasu. Barierą nie było także przeciwieństwo wyznań.
Myślę, że miłość obojga bohaterów jest niedościgniętym ideałem. Bo któż z nas, ludzi XX w. Pomimo tak dużych przeciwności losu, walczyłby o tą jedną, niezastąpiona osobę?