Moim Zdaniem śmiesznym zdarzeniem które miało miejsce w naszej szkole to było to gdy.Moja Kolega Janusz zapomniała odrobić pracy domowej,więc pożyczył ode mnie zeszyt by ściągnąć.Nauczycielki chodziły po klasie wiec poszła pod Biurko i tam pisała lekcje.Po chwili pani weszła Po to aby poprosić nas o otworzenie okiem.I wtedy właśnie Janusz chciała wstać spod biurka tym samym sposobem mocno uderzył się w kant biurka.Pani zaliczyła zadanie domowe.
Naj śmieszniejszy dzień w szkole był dla mnie , gdy na przyrodzie pani pytała Karolinę , nią zapytała :- Co to organizmy cudo żywne ? Ja i moja przyjaciółka jej pod powiadałyśmy , ale jak pani ją zapytała :- jaki organizm jest cudo żywny ?Ja pokazywałam i zamiast powiedzieć ludzie i zwierzęta powiedziała :- GŁOWA