Któregoś dnia, pani Cisowska, mama tej gromadki, rozdała wszystkim lody Adaś, ponieważ był najstarszy, dostał największą porcję. Jednakże niedługo się nimi cieszył. Kiedy po rozmowie telefonicznej z kolegą, wrócił, aby dokończyć deser, jego lodów już nie był. Adam troszkę się zdenerwował. Chcąc poznać złoczyńcę, napełnił miskę wodą i postawił ją w ciemnym pokoju. Następnie rozkazał wejść wszystkim do owego pomieszczenia i zanurzyć obie ręce w wodzie. Wytłumaczył dzieciom, że jest to sposób, który niezawodnie odkryje tę małpę, co zjadła lody. Gdy rodzeństwo posłusznie wróciło i pokazało ręce, chłopiec je dokładnie obejrzał. Zauważył, że jego brat Jaś ma suche dłonie. Głośno oświadczył, że to on zjadł jego porcję. Mały Cisowski przyznał się do zbrodni. Adaś chciał go zbić ale machnął ręką. .
Napisz opowiadanie na temat lektury pt. SZATAN Z SIÓDMEJ KLASY .
Jak coś to nie zadługie bo to lektura wybrana i będę musiał opowiadać a nie pisać.
Dajr naj.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź