Zna już tyle ślepych ulic Żyje by poznawać nowe Wargi pieką od zgryzoty Po omacku parzy dłonie Liniom twarzy brak wyrazu Aby stworzyć pełne zdanie By nie zadać sobie bólu Na odwyku od kochania Czy to Twój nowy plan? Nie dałeś Jej zbyt dużo szans W oczy wiatr, a w domu lęk Słomiany dach, grad i deszcz I teraz stoi tu, patrzy na ruiny Swoich snów Anioł stróż złamanym skrzydłem Zbił różowe okulary Szary koniec peletonu Marzy również o wygranej Czy to Twój nowy plan? Nie dałeś Jej zbyt dużo szans W oczy wiatr, a w domu lęk Słomiany dach, grad i deszcz I teraz stoi tu, patrzy na ruiny Swoich snów Gdzie są? Gdzie są jej marzenia? Podobno możesz wszystko, więc pokaż co tam chowasz w dłoniach
Miłość jest wielka miłość jest święta . Nie zniszcz jej x2 Kiedy masz miłość jestes spełnionym kiedy ją masz raduj się ! Miłość jest wielka miłość jest święta nie zniszcz jej x2. Nie marudź kiedy nie masz pomocy zawsze badź cieeeepłym . Miłość jest wielka miłość jest święta . Nie zniszcz jej x2 Kochaj osobę jak swój talizman , miej ją w sercu zaaaaaawsze . Miłość jest wielka miłość jest święta . Nie zniszcz jej x2