Profesor wyjechał z Adamem, ponieważ chłopak umiał rozwiązywać zagadki, a u profesora w rodzinnej posiadłości działy się dziwne niepokojące wydarzenia. Gby zajechali na miejsce brat profesora opowiedział Adasiowi co się wydarzyło w pałacyku za czasów Bonaparte. W trakcie swego pobytu chłopiec razem z profesorem powoli z każdym dniem byli coraz bliżej odgadnięcia zagadki, na przykład włamanie do domu, skradzenie drzwi. Przy tym mieli wiele niebezpiecznych przygód, na przykład napaść na Adasia, zamknięcie go w piwnicy. W końcu chłopiec rozwiązał zagadkę i razem z domownikami zastawili pułapkę na ludzi którzy nękali ich. Po ich złapaniu Adaś wyjaśnił wszystkim czego oni szukali, okazało się, że w dziurze drzewa, które rosło nieopodal ich dworku były ukryte monety. Zostały one tam schowane przez żołnierza francuskiego, który był ranny i zostawił on wskazówki w różnych miejscach. Jedna z nich była zapisana na drzwiach pokoju gdzie on przebywał. Dlatego ukradli drzwi, ale nie te co trzeba. Wyjazd profesora i Adama do jego rodzinnej posiadłości zakończył się szczęśliwie. Mam nadzieję, że pomogłam :)
