Przyjaciel mój - do rana mówić mógł i nigdy do rany przyłóż. Przyjaciel wie - ja martwię się, jak czekam na słowo „to już”. Każdy ma takie łzy, na jakie zasłużył. Każdy ma taki ból, jaki podarował. Krzyczę „nie!” Krzyczę „tak!” Obracam się na wznak. Budzę się myślę, że świat cały... Każdy ma takie łzy, na jakie zasłużył. Każdy ma taki ból, jaki podarował. Krzyczę „nie!” Krzyczę „tak!” Obracam się na wznak. Budzę się myślę, że świat cały... Rozumiem Cię, zbyt wiele wiem. Nie mów już nic, bo widzę w oczach. Miałem Cię dość, nie mówisz wprost. Spójrz! Żal wylewasz na trzech listu stronach. Każdy ma takie łzy, na jakie zasłużył. Każdy ma taki ból, jaki podarował. Krzyczę „nie!” Krzyczę „tak!” Obracam się na wznak. Budzę się myślę, że świat cały... Każdy ma takie łzy, na jakie zasłużył. Każdy ma taki ból, jaki podarował. Krzyczę „nie!” Krzyczę „tak!” Obracam się na wznak. Budzę się myślę, że świat cały... Potem był film, urwany nim, bo akcja serca osiągnęła constans* Już teraz wiem, że przyśni się. Co prawda wtedy obudzę się. Każdy ma takie łzy, na jakie zasłużył. Każdy ma taki ból, jaki podarował. Krzyczę „nie!” Krzyczę „tak!” Obracam się na wznak. Budzę się myślę, że świat cały zwariował. Każdy ma takie łzy, na jakie zasłużył. Każdy ma taki ból, jaki podarował. Krzyczę „nie!” Krzyczę „tak!” Obracam się na wznak. Budzę się myślę, że świat cały... Każdy ma takie łzy (Każdy ma takie łzy) na jakie zasłużył. Każdy ma taki ból (Każdy ma taki ból) jaki podarował. Krzyczę „nie!” Krzyczę „tak!” Obracam się na wznak Budzę się myślę, że świat cały zwariował. Przyjaciel mój - do rana mówić mógł i nigdy do rany przyłóż
Ref Mam przyjaciela na niego zawsze liczyć mogę Mam przyjaciela on wskaże prawidłową drogę Mam przyjaciela mojego przyjaciela Zwr. Mój przyjaciel mówi mi: Nigdy nie tać zbędnie dni Zawsze i o każdej porze Pomoże ci