No to możesz napisać coś takiego: Wraz z kamratami, oczekiwaliśmy na ofiary przez wiele godzin, gdy na horyzoncie, pojawił się wóz. Szczęśliwi zaczailiśmy się na nich. Gdy wóz był już obok, wyskoczyliśmy za krzaków z wyciągniętą bronią , kazaliśmy wszystkim pasażerom wysiąść. Z wozu wysiadł mężczyzna z przerażonymi dziećmi , które przytulały swego tatę. Moi towarzysze, rabowali ich. Ojciec prosił, abyśmy zostawili ich w spokoju. Obiecał oddać wszystko co ma, tylko żebyśmy nie zrobili krzywdy jemu, ani jego dzieciom. Patrząc na nich przypomniałem sobie mojego małego syna i żonę ,którzy na mnie czekają. W tedy poruszyło mnie sumienie. Odezwałem się, do mych towarzyszy, aby zaprzestali tej kradzieży i zacząłem rozmowę z naszą ofiarą. Wyznałem mu szczerze, co czuję. I puściłem ich wolno mówiąc do dzieci by zmówiły za mnie paciorek . Odeszli powoli . Liczę na naj
Napisz streszczenie wydarzeń z punktu widzenia zbójcy Proszeee o odp. Dam Naj Naj ;)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź