bo jeśli o papier toaletowy to - Robi się go z makulatury ,skrawki makulatury trafiają do Pulpera , wielkiego zbiornika z mieszadłem podobnego do przerośniętej pralki frani.Maszyna rozmiękcza papier w letniej wodzie przez mniej więcej 10 minut,przemieniając go w tzw. pulpe, a jednocześnie odsiewając kawałki metalu i plastiku.Następnym krokiem jest pozbycie się farby drukarskiej,kolejna maszyna wdmuchuje w pulpę powietrze,cząsteczki farby przyczepiają się do pęcherzyków powietrza i wraz z nimi wędrują na powierzchnie ,po czym wystarczy zebrać pianę. Oczyszczona pulpa przechodzi przez zestaw walców, wyciskających z nich wodę osuszona w ten sposób masa staje się zdolna do wchłonięcia chemikaliów ,używanych do jej wybielenia.Wirujące norze tną ja jeszcze raz przygotowując do wybielania ,wybielacze nadają szarej pulpie barwę śniegu.Wilgotna masa jest rozsmarowywana na płaskim podajniku przechodzącym przez suszarkę,niespełna sekundę pulpa zastyga we wstęgę bibuły o grubości 1,10 milimetra.Szpula zasila maszynę która odciska na wstędze wzór,np drobna kratkę,robi się to nie dla ozdoby,wzór pogrubia papier i zwiększa swoją chłonność.W innej części fabryki produkuje się dwa pasy dektury,każda o szerokości 8 cm.Maszyna pokrywa spód jednej z nich klejem , po czym zwija je jazem produkując nieskończoną tekturową rurę. Rura jest cięta na tuleje o długości 165 cm.Tuleje jadą windą do działu papieru toaletowego ,tam olbrzymie szpule zasilają nawijarkę łączącą dwie wstęgi bibuły w jedną wstęgę dwuwarstwowego papieru toaletowego,papier jest nawijany na tekturową tuleje tworząc szeroką rolkę.Kiedy rolka osiągnie odpowiednią średnicę gilotyna odcina papier i nawijanie podejmuje następna tuleja.Maszyna automatycznie zakleja koniec by papier nie odwijał się z rolki ,piła tarczowa sieka rolkę na 16 standartowych rolek o szerokości 102 mili metrów.Papier toaletowy jest gotowy do pakowania.
Wie ktoś jak sie robi papier ? Mam zadanie z Techniki żeby napisać w paru punktach jak sie robi papier a ja nie wiem. pomożecie. błagam...
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź