Na podstawie załączonego fragmentu "Widzenie ks. Piotra oraz znajomości III części Dziadów omów zjawisko polskiego, romantycznego mesjanizmu.
Witam. Książka Adama Mickiewicza "Dziady" to wielkie dzieło, opisujące przyczyny upadku powstania listopadowego. Sam autor nie mógł uczestniczyć w powstaniu, dlatego napisał "Dziady" ku pokrzepieniu serc rodaków. Mimo, iż Mickiewicz niekoniecznie pozytywnie opisuje społeczeństwo, głownie arystokrację, to jednak jest to dzieło patriotyczne. Widać to także w scenie V, czyli widzeniu księdza Piotra, gdzie autor sakralizuje naród polski.
Akcja dzieje się w celi księdza Piotra. Po samym miejscu możemy wywnioskować, że nie były to dobre czasy dla Polaków. Kiedyś nie zdarzały się takie przypadki, jak ksiądz-pedofil, także zapewne został on złapany przez zaborców, którzy tępili polski kler. Piotr podczas siedzenia w celi doznaje widzenia. Jest to zapewne wizja zesłana przez Boga podczas modlitwy księdza lub Piotr ma problemy psychiczne i wyobrażenia, być może od siedzenia w celi mózg mu przestał prawidłowo funkcjonować.
Skupiając się już na treści widzenia to porównanie umierającego Chrystusa do cierpiącej Polski, a więc także przypisanie Polsce męki. Możemy to nazwać postawą prometejską, bo Polska cierpiała za ludzi. Mickiewicz porównał cara do Heroda, Piłata do Gala, który umył ręce od pomocy Polsce. Natomiast do symbolu męki- krzyża, porównał trzech zaborców. W momencie śmierci Chrystusa Polska umiera, czyli przestaje istnieć. Następnie zmartwychwstaję. Tym zakończeniem wybitny autor Adam Mickiewicz wzbudził nadzieje Polaków i wlał w nich trochę optymizmu. Tym bardziej, że zwiastuje przyjście władcy, będzie to ktoś młody, a jego imię to czterdzieści i cztery. To oczywiście nawiązanie do Biblii, w której występuje liczba 44, ale jaką odgrywa rolę to niewiem, bo nie czytałem całej Biblii. Polski romantyczny mesjanizm nie polega tylko na zjednoczeniu się z narodem w bólu. Jego głębszą funkcja jest zapowiedź nadchodzącej niepodległości. Sam ksiądz Piotr nie uważa siebie za osobę godną doświadczenia rozmowy z Bogiem, wyraża to słowami: "Ja proch będę z Panem gadał".
To co ukazuje w tej scenie Mickiewicz jest bardzo ważne, pomaga Polakom, a romantyczny charakter tylko dodaje bliskości i pozwala lepiej poczuć mękę Pańską. Nie spotkałem jeszcze na swojej drodze osoby, która kwestionowałaby twórczość Adama. Zabieg, który zastosował wywarł na mnie ogromne wrażenie. Zrobił to znakomicie. Zdaję sobie sprawę, że nie wykorzystałem dostatecznie tematu, ale nie mogłem. Dziękuje. Pozdrawiam Hartim.