Wpisz sobie na google 'baśń' i przepisz, pozmieniaj ewentualnie trochę i już
Błysk był najlepszym uczniem w klasie. Cieszył się dużą popularnością wśród ryb. Wszyscy go lubili , ale najważniejsze jest to , że wspólnie z kolegami przeżywał dużo przygód. Najciekawsze wiązały się z pobytem w szkole. Najważniejszą ( dla Błyska ) była podróż motobusem do Krainy Jutrzejszego Dnia, aby tam spędzić tydzień biwaku. Pani wychowawczyni polegała na uczniach. Mieli tam cztery dni odpoczywać, a trzy sprzątać jaskinie i kuchnie. Mieli również pomagać starszym, którzy przyjechali tam przed nimi. Bardzo spodobał im się ten biwak. Gdy przyjechał motobus wszyscy już stali i czekali aż pani przeliczy rybki. Gdy dotknęła płetwą ostatnią rybę głośno wykrzyknęła : - A gdzie jest Błysk? Wszyscy się zaczęli rozglądać, ale nigdzie jego nie było widać. Rybki na polecenie pani od rybologii dobrali się parami i zaczęli rozchodzić się na wszystkie strony. Poszli do sypialni, kuchni, łazienki, obeszli jaskinie w koło. Zaglądali gdzie się dało. Do dziurki od klucza, do mysiej nory, do pojemnika na pranie, ale nikt nie zaglądnął do kosza z zabawkami. Nikt go nie znalazł. Aż usłyszeli przeraźliwy krzyk, który dobiegał z kosza na zabawki. To był Błysk .okazało się że chłopcy bawili się w chowanego i poprosił aby pani sprzątnicka zamknęła go tam i nikt nie zauważył jego nieobecności. Ta historia została zapisana do kroniki klasowej. Gdy rybki stały się dorosłe każdy kto się na to popatrzył miał uśmiech na twarzy, a Błysk sam śmiał się z tej historii.