„Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”
W dzisiejszych czasach trudno znaleźć przyjaciela. Trwa bowiem ciągła pogoń za pieniądzem. Choć na drodze życia spotykamy ludzi, którzy podają się za naszych przyjaciół, to z czasem okazuję się, że wielu z nich kieruje się przede wszystkim egoizmem i interesownością. Doświadczając sytuacji, gdy zawodzi nas drugi człowiek, z czasem na pewno przekonamy się sami, iż ,,prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Zanim tak się stanie, każdy z nas powinien postawić sobie pytanie: czy szukam i czy pragnę znaleźć prawdziwego przyjaciela?
Moim zdaniem, przyjaciel powinien być najlepszym powiernikiem, któremu zawsze można zwierzyć się ze swoich najskrytszych tajemnic i problemów oraz mieć przy tym pewność, że nie wyjawi on powierzonych sekretów. Niezależnie od tego, w każdej sytuacji, a szczególnie w tych najtrudniejszych, powinien on służyć nam swoim czasem, doświadczeniem i dobrym słowem.
Czy przyjaźń powinna być bezinteresowna? Niewątpliwie tak, gdyż pomaganie sobie na zasadzie „ coś za coś” jest tylko i wyłącznie przejawem życiowego cwaniactwa. Cóż to za przyjaciel, który pomaga nam licząc na osobiste korzyści. W sytuacji grożącego mu niebezpieczeństwa, prędzej ucieknie niż udzieli nam pomocy. Jeżeli prawdziwy przyjaciel podaje nam pomocną dłoń, z pewnością nie oczekuje niczego w zamian, gdyż sama możliwość służenia drugiemu człowiekowi powinna być dla niego największą nagrodą.
Aby poprzeć powyższe stwierdzenia, przytoczę przysłowie, które znajduje się
w bajce największego polskiego poety Adama Mickiewicza – „Przyjaciele”:
„Powiedział mi - rzekł Mieszek - przysłowie niedźwiedzie:
Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".
Prawdziwość tego przysłowia mogą potwierdzić osoby, które w swoim życiu znalazły się w trudnych sytuacjach. Właśnie ci, którzy wtedy przychodzili im z pomocą okazywali się prawdziwymi przyjaciółmi. Każda przyjaźń musi bowiem przejść etap próby. Tylko wtedy sobie ufamy, jeżeli w najtrudniejszych warunkach nie odwracamy się od siebie, ale wspieramy się.
Poza tym, chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedno, moim zdaniem bardzo ważne zagadnienie, a mianowicie na umiejętność cieszenia się z sukcesów innych. Prawdziwy przyjaciel to ten, który nie tyko smuci się z nami, gdy jest nam ciężko, ale potrafi również okazywać swoją radość, gdy wszystko nam się udaje.
Reasumując, uważam, iż prawdziwy przyjaciel to ten, który wtedy, gdy inni nas opuszczają, pierwszy przychodzi nam z bezinteresowną pomocą. Takich przyjaciół spotkamy w życiu niewielu, może dwóch albo trzech. Taka przyjaźń nie rodzi się z dnia na dzień. Potrzebuję najczęściej okresu próby. Jej największym owocem jest to, iż mamy poczucie, że nie jesteśmy w życiu z naszymi problemami sami. Jest bowiem ktoś, na którego zawsze możemy liczyć.