Wymyśl wiersz lub wierszyk o zdrowym odżywianiu :)

Wymyśl wiersz lub wierszyk o zdrowym odżywianiu :)
Odpowiedź

Jedz owoce i jarzyny w nich mieszkają witaminy kto je sobie lekceważy  musi chodzić do lekarzy.

1.Zdrowo żyję i jem zdrowo, wokół mnie tak kolorowo. Tu pomarańcz, tam kapusta, Moja dieta nie jest tłusta. Jest bogata w witaminy, to właśnie jedzą zdrowe dziewczyny. Ręka w górę, noga w bok, Wykonuję żabi skok. Biegam wkoło i już drugie okrążenie leci, biorą ze mnie przykład wszystkie dzieci. Mniej słodyczy, więcej warzyw, mniej produktów co się smaży. Jedz owoce, soki pij będziesz wtedy długo żył ! 2.Smaczne są śliwki, jabłuszka, wędrują z buzi do brzuszka. Smaczne są i bardzo zdrowe gruszeczki, jabłuszka surowe. Ładna buzia nie jest blada gdy owoców dużo zjada. I Marcysia i Stefanek - każdy buzię ma rumianą. Smaczne są gruszki, jabłuszka wędrują z buzi do brzuszka. Jedzą: Krzysio, Staś i Witek, ale tylko te umyte. „Warzywa i owoce”. Czesław Janczarski. Tu są warzywa i owoce promienie słońca zamknięte w jabłkach, gruszkach, śliwkach, nawet w główkach kapusty. A cóż dopiero mówić o cytrynach i pomarańczach, które mają w sobie blask i gorąco promieni z dalekich krajów. Jest tu czerwień pomidorów I złoto na łuskach cebuli, spod naci spryskanej wodą wyglądają marchewki, jak pomarańczowe czapki krasnoludków. Nie sposób wszystkiego opisać. Proszę, przyjdźcie tu dzisiaj, żeby zobaczyć, co przywiózł o świcie zielony wóz ogrodnika. i jeszcze to lincze na najj :D 3.W owocarni arbuz leży I złośliwie pestki szczerzy; Tu przygani, tam zaczepi. "Już byś przestał gadać lepiej, Zamknij buzię, Arbuzie!" Ale arbuz jest uparty, Dalej sobie stroi żarty I tak rzecze do moreli: "Jeszcześmy się nie widzieli, Pani skąd jest?" "Jestem Serbka..." "Chociaż Serbka, ale cierpka!" Wszystkich drażnią jego drwiny, A on mówi do cytryny: "Pani skąd jest?" "Jestem Włoszka..." "Chociaż Włoszka, ale gorzka!" Gwałt się podniósł na wystawie: "To zuchwalstwo! To bezprawie! Zamknij buzię, Arbuzie!" Lecz on za nic ma owoce, Szczerzy pestki i chichoce. Melon dość już miał arbuza, Krzyknął: "Głupiś! Szukasz guza! Będziesz miał za swoje sprawki!" Runął wprost na niego z szafki, Potem stoczył go za ladę I tam zbił na marmoladę.  proszę :)

Dodaj swoją odpowiedź