Kiedyś gdy byłyśmy na wakacjach na biwaku , koleżanka zaczeła lunattykować i przeszła do namiotu kolegów , gdy zobaczyłyśmy że w namiocie chłopaków pali się światło a koleżanki niema to odrazu pobiegłyśmy zobaczyć co się dzieje . okazało się że koleżanka we śnie przeszła do namiotu chłopaków i tam zasneła cała pokąszona komarami. na drugi dzień wszystko ją swędziało i musieliśmy pilnować żeby się nie drapała. Mam nadzieje że pomogłem.
Pewnego dnia byłam w szkole z moją najlepszą przyjaciółką.. Karoliną( podaj sobie inne ) Byliśmy na korytarzu a jakiś chłopak robił do nas dziwne miny, Karolina i ja zaczeliśmy się śmiać gdy poszedł. 2 Minuty później ten chłopak podknął się o mnie i spadł na wielki wadzon a i nie koniec powiedział do nas SIEMA ! I wstanął i wciąż nas zaczepiał. Uśmialiśmy się do nie miara Myśle że pomogłam