Cześć Kasiu! Na wstępie listu chcę Cię pozdrowić. Dziś opowiem Tobie legendę Zamku Lubelskiego. Dawno temu ziemią lubelską władał B. Krzywousty.A Ty wiesz, kto władał w Twoim województwie w czasach B. Krzywoustego?Lublin nie miał wówczas żadnych murów obronnych, ani żadniej wieży strażniczej. Ksiązę rozkazał wybudować kamienną wieżę.Aby na wieży stanął odpowiedni wojownik B.Krzywousty zorganizował turniej.Zwyciężył ryceż z Mazowsza- Słomko.Ledwi rycerz wszedł na górę, zerwał się wiatr. Po chwili wieża runęła, co oznaczało, że przysięga była nieszczera.Rozkazał od nowa wybudować wieżę. Znowu zawiódł się niedotrzymaniem słowa i zawaleniem się wieży. Tym razem zwycięzcą był rycerz ze Śląska- Golonko. Jednak Książe spróbował jeszcze raz . Po kilku tygodniach przyjechał tajemniczy jeżdzieć i zgłosił się na ochotnika.Tym razem wiatr nie zawalił wieży ale tylko delikatni roztrącał włosy.Nagle Orzełko- bo tak się nazywał zamienił się w orła i krążył nad wieżą. To już koniec tej legendy. Na zakończenie pozdrawiam >
