Poszłem do sklepu kupiłem nowe buty górskie, rower i plecak - dlaczego ? Bo jadę w góry! Od rana się szykuje, obszukałem cały pokój, żeby wziąć najpotrzebniejsze rzeczy. Koledzy i koleżanki już wiedzą zazdroszczą mi bo nigdy nie byli w górach. Jestem przygotowany więc jadę!
Na początku wakacji rodzice postanowili wraz ze mną pojechać w góry. Wiadomo, że trzeba pierw spakować się. Kiedy mieliśmy już wyjeżdżać zapomniałem kupić : plecaka w którym mógłbym przechowywać najpotrzebniejsze rzeczy i specjalnych butów, których będę używać podczas wspinaczek. Kiedy udałem się do pobliskiego sklepu zauważyłem swojego najlepszego kolegę. Trochę byłem zmieszany tą sytuacją, ponieważ nie chciałem mu mówić o wyjedzie. Ale postanowiłem z nim porozmawiać : - Hej - Cześć. Co kupujesz ? - Kupuję plecak, rower i buty. Powiedziałem trochę zmieszany. (Mój stary rower był w świetnej "kondycji", ponieważ leżał w piwnicy ) - Po co ci to ? Jedziesz gdzieś na wakacje ? Nic mi o tym nie mówiłeś .... Odpowiedział Marek - Nie, nie jadę. Przyszedłem kupić te rzeczy, ponieważ będę podróżować po okolicy rowerem. Stary mi się popsuł i nie da się go naprawić - Nie kłam ! Widziałem jak Twój rower dzisiaj rano stał przed blokiem cały i nienaruszony ! Wiem, że mnie oszukujesz. - Dobrze, przyznam się jadę z rodzicami w góry na cały lipiec ! ( W tym momencie pomyślałem, czemu akurat dzisiaj rano rodzicie musieli wyjąć go i postawić przed blokiem. W tym momencie chciałem zapaść się pod ziemię ) - Czemu mnie oszukałeś ? (Powiedział Marek, który był trochę zły na mnie ) - Nie chciałem aby nikt o tym nie wiedział ( Serce tak szybko mi biło, że nie mogłem wymówić ani jednego słowa ) - Rozumiem. Ja też mam swoje sekrety, których nie mówię nawet Tobie - Pogodzimy się ? - Jasne ! O taką głupotę mieliśmy już nie być najlepszymi kumpelami ? - No nie wiem. Odpowiedziałem trochę zły. - To na razie. Za godzinę mamy jechać do Zakopanego. - To pa. Jak wrócisz to mi opowiesz co zwiedziłeś. Może i ja z moimi rodzicami pojadę do Zakopanego, jeśli mnie przekonasz. Odpowiedział mój kolega - OK. Ale już muszę naprawdę iść. - Pa, pa ! Mam nadzieję, że będziesz zadowolony z wyjazdu w góry. Kiedy wróciłem do domu zastałem rodziców, którzy już wychodzą z mieszkania. Postanowiłem wrócić się do domu w obawie, że czegoś zapomniałem. Na szczęście rodzice o wszystkim pamiętali. Kiedy byłem blisko samochodu szybko włożyłem zakupy do bagażnika, żeby nikt nie zobaczył co kupiłem. Po tym fakcie wsiadłem do wnętrza auta i wyjechaliśmy z miasta. Możesz trochę poprawić, ponieważ trochę wyrazy się powtarzają ale ogólnie opowiadanie moim zdaniem będzie OK.
