Mieszkam w małej miejscowości co jest dużym problemem z różnymi rozrywkami.W tym opowiadaniu napisze czego w tym nie rozumieją dorośli. -Tato,Mamo.Jutro jest premiera nowego filmu chciałbym na niego pojechać,ale musiałabym jechać do miasta. -Synku proszę Cię ja jutro nie mam czasu,mama pracuje do jutra nie możemy Cię zawieść,a pociągiem Cię nie puścimy. -No,ale... -Nie jąkaj się tylko do pokoju i do nauki ! W niedziele pojedziemy razem co prawda po premierze,ale myślę,że czas spędzony wspólnie jest ważniejszy. -Że co? Ja chcę teraz jechać wy nie rozumiecie,że tu chodzi o moją reputację?!?! -Tak wiemy,ale Cię nie puścimy i koniec,i weź już nie pyskuj...marsz do pokoju. Marek w myślach już miał mnóstwo bluźnierstw na swoich rodziców gdy nagle wpadł na pewien pomysł.Wiem pomyślał jeżeli premiera jest o 22:30 to wyjechać musiałbym o 21:05 pociągiem.Powiem,że idę do Jurka na noc i razem pojedziemy,bo jego starzy na pewno się zgodzili. -Synkuuu...kolacja ci stygnie! -Zaraz! Przy kolacji już spokojniejsza rozmowa. -Mamo ja jutro pójdę jednak na noc do Jurka po co mam siedzieć w domu skoro i tak nie mogę. -No dobrze idź tylko bądźcie grzeczni. Następnego dnia Marek poszedł do Jurka a już o godzinie 20:00 obaj byli gotowi do wyjazdu.W pociągu było strasznie ciemno, wszyscy pasażerowie spali albo coś czytali.Chłopcy usiedli w swoim przedziale,gdy nagle weszła tam grupa młodzieży ubrana po same głowy,które były łyse w czarne ubrania. -Siema młodzi dawać forse,albo wylecicie przez to okienko. -Wynocha stąd wy łysi idioci! -Co młody? -No chyba głuchy nie jesteś?? -Czarek bierz ich i przez okno. Chłopcy zostali wyrzuceni.Od razu zadzwonili do rodziców,którzy natychmiast przyjechali.W domu Markowi dostało się niezłą rozmową i szlabanem,ale na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie. Proszę xD
thx sobie weź jestem drógim adminem zadane.pl
Czy dorośli zawsze rozumieją problemy młodzieży? Opowiadanie z elementami dialogu. Plis potrzebne na jutro :( bardzo prosił bym o szybkom odp. Z góry thx :)...
