Do przetłumaczenia z niemieckiego na polski w załączniku. Oczywiście nie z translatora.

Cześć Judith, dzięki za Twoją ostatnią wiadomość E-mail. Twój ogród jest przepiękny! Wiesz, co mi się ostatnio przytrafiło? Byłam z dwiema przyjaciółkami w drodze samochodem. Jechałyśmy z Frankfurtu do Norymbergi. To był piątek, duży ruch na autostradzie. Byłam dość zmęczona więc przy następnej gospodzie się zatrzymałam aby sobie troszkę odpocząć i wypić kawy. Po przerwie nie mogłem jednak odpalić silnika. Co za pech! Co miałam zrobić? Moja przyjaciółka Christiane powiedziała mi, że istnieje przecież pomoc drogowa. To był dobry pomysł. Zadzwoniłam na pomoc drogową z listy numerów alarmowych i po około 15 minutach przyjechał pomocnik drogowy. Zajrzał pod maskę silnika a sprawa była dla niego natychmiast jasna. Woda chłodząca wyciekała z nieszczelnego miejsca. "Tego już naprawić nie mogę, pomoże tylko odholowanie - stwierdził" Zabawa kosztowała 350 €. Na szczęście ubezpieczalnia pokryła wszystkie koszty. Napisz do mnie prędko, pozdrowienia Lisa