Dzieło literackie, a jego adaptacja filmowa. Omów zagadnienia na przykładzie "Władcy pierścieni".

Wstęp:
· Przedstawienie tematu.
· Streszczenie informacji ogólnych o filmie i ksiażce.
· Omówienie spisu tresci .


Rozwiniecie:
· Czym właściwie jest adaptacja.
· Opis postaci Tolkiena.
· Historia Książki „Władcy pierscieni”.
· Obsada filmu.
· Tolkien i film
· Pierścienie Jacksona.




Wnioski końcowe:
· Oczekiwania
· Czy film odpowiada naszym wyobrażeniom.
· Urywki z najnowszego filmu oraz animowanego.
· Ciekawostka.


1. ADAPTACJA
Myślę że najlepszym początkiem moich rozważań na temat adaptacji filmowych będzie przytoczenie wypowiedzi jednego z najwybitniejszych reżyserów polskich A. Wajdy :
Przede wszystkim, literatura to słowa. Obrazy, które się z nich rodzą, są własnością każdego z nas. Są na miarę naszej własnej wyobraźni. (...) Jak więc przemieść na ekran poemat, którego piękno jest w słowach, który jest równocześnie dydaktyczny, epicki i narodowy? Mam silną obawę, że dziś nikt nie potrzebuje takiego filmu. Masowy oglądacz telewizji uważa, że dydaktyczny to znaczy głupi, epicki to znaczy nudny, a narodowy to coś podejrzanego. Czy warto zatem przenosić na ekran, skoro może to narazić arcydzieło na tak liczne przykrości? W dodatku, jakaż odpowiedzialność dla reżysera, który musi znaleźć ekranową formę tego utworu! Co zostanie z poematu, jeśli zastąpią go obrazki?


Czym właściwie jest adaptacja?
Zatem zgodnie z etymologią tego słowa znaczy ono przystosowanie się do nowych warunków - nie jest zatem statycznym układem zależności między filmowym a utworem literackim a raczej ponownym wykonaniem projektu dzieła literackiego w tworzywie i języku filmu w wyniku którego dzieło jest coraz mniej reprodukcją swego pierwowzoru .
Powinien zatem oddziaływać na psychikę odbiorcy tak ażeby odtworzyć uczucia założone przez autora pierwowzoru .Musi zatem przełożyć tekst na język tak aby język wywołał u odbiorcy podobne odczucia co tekst w języku .

Zatem prawdziwym stwierdzeniem będzie to że uczono się reżyserii od pisarzy .
Adaptor staje się nie tyle tłumaczem co artystom który wychodząc od jednego dzieła tworzy drugi odrębne .tak więc jak twierdził Henri ‘film nie może być wierną rekonstrukcją powieści .Film nie może być sprawozdaniem z niej . Powieść to jedna rzecz a film to druga .”
Adaptacja powieści polega na znalezieniu złotego środka nie kopiowaniu treści powieści ale także nie pozostawieniu z całego utworu i jedynie tytułu .
Bo przytaczając znów słowa A. Wajdy:
Czy literatura to tylko słowa? Nie, przecież z nich rodzą się znaczenia i symbole. Rodzi się komunikacja między ludźmi. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ma znak graficzny: serduszko. Skąd miliony telewidzów wiedzą, co ten znak oznacza? Ano poeci umieścili niegdyś nasze uczucia w sercu. Z literatury mogą więc powstawać pojęcia i obrazy zrozumiałe dla wszystkich.
2. Opis postaci Tolkiena.
Urodził się 3 stycznia 1892 roku, w RPA.. Nie znał smaku opium ani marihuany. Nie przepadał za mocnymi trunkami. Nie tolerował skrajności. Wykładał za to język angielski i literaturę w murach Oxfordu. Całe życie spędził u boku jednej kobiety. I był katolikiem. Oto J. R. R. Tolkien. Uniwersytet Oksfordzki przyznał mu doktorat honoris causa.
Umarł w wieku osiemdziesięciu jeden lat.

3. Ksiażka „WŁADCA PIERŚCIENI”.
Książka (a dokładniej rzecz ujmując trzy książki), którą dziś znamy jako "Władcę Pierścieni", rodziła się w ogromnych "bólach". W grudniu 1937 roku powstają pierwsze rozdziały książki. Wojna spowalnia pracę nad powieścią.. W 1949 roku książka została skończona.

4. TOLKIEN I FILM
O tym, że "Władca Pierścieni" jest kultowa powieścią, jedyną w swoim rodzaju, nie trzeba chyba nikomu przypominać. Już kilka lat po jej wydaniu zainteresowali się nią filmowcy i pojawił się pomysł ekranizacji wybitnego dzieła Tolkiena. Ponieważ ówczesny poziom techniczny był zbyt niski, jedynym sposobem na przedstawienie bogactwa świata Śródziemia był film animowany.
Prawo do ekranizacji słynnej powieści nabył od Tolkiena Saul Zaentz, jeden z najwybitniejszych producentów w dziejach kina. W 1978 roku na ekranach kin pojawiła się pierwsza filmowa wersja powieści. Było to film animowany, w którym zastosowano również elementy fabularne, zrealizowany przez Ralpha Bakshi. Film okazał się totalną klapą, nawet dla mało wybrednej publiczności. Wydawało się, że wreszcie przyszedł czas na hollywoodzką wysokobudżetową ekranizację wielkiej książki.
Tymczasem prawa do ekranizacji książki posiadał cały czas Saul Zaentz, ten sam, który wydał pieniądze na "Władcę..." autorstwa Bakshi. Ale Saul Zaentz znany jest też jako producent tak znakomitych filmów, jak: "Lot nad kukułczym gniazdem", "Amadeusz", "Angielski pacjent" (w sumie trzy Oscary za najlepszy film).
Musiało minąć 20 lat, by ten znakomity producent raz jeszcze zechciał zmierzyć się z prozą Tolkiena. 28 lutego 2001 roku Produkcję i realizację filmu powierzono ludziom znacznie młodszym i znającym lepiej potrzeby współczesnej widowni kinowej. Także technika osiągnęła poziom, który umożliwiał ukazanie w pełni świata stworzonego we "Władcy Pierścieni", ale od początku wiadomo było, że prace nad filmem pochłoną niemałe pieniądze. Oto przyszedł najlepszy czas, by ukazać światu pełną wersję opowieści opisanej przez J.R.R Tolkiena.


5. Obsada filmu "Drużyna Pierścienia"

Frodo Baggins : Elijah Wood
Data urodzenia :urodził się 28 stycznia 1981 roku w Cedar Rapids.
Filmy ,w których zagrał : "Powrót do przeszłości", "Synalek".


Aragorn : Viggo Mortensen
Data urodzenia : urodził się 20 października 1958 roku na Manhattanie.
Filmy ,w których zagrał : "Świadek", "Morderstwo doskonałe", "G.I. Jane”


Legolas : Orlando Bloom
Data urodzenia : urodził się 13 stycznia 1977 roku w Canterbury.
Filmy ,w których zagrał : "Wilde", ”Black Hawk Down".


Gandalf : sir Ian McKellen
Data urodzenia : urodził się 25 maja 1939 roku w Lancashire.
Filmy ,w których zagrał : "X-men" ,"Uczeń szatana”, "Ryszard III",

6. Pierścienie Jacksona

Wydawało mi się bardzo wątpliwe, czy w ogóle dzieło Tolkiena da się sfilmować. „Żartobliwa definicja poezji mówi, że poezją jest to, co ginie w tłumaczeniu”. Wydaje mi się, że poezja jeszcze bardziej ginie w przenoszeniu na ekran. Władcę Pierścieni jest trudny zekranizować. O piękności poezji Tolkiena stanowią krajobrazy, postacie, zdarzenia muszą nieść w sobie ponadziemskie piękno, piękno mitu. Czy jest to wykonalne na taśmie filmowej?.
Film ma sporo zalet. Z Tolkiena ocalało wiele mądrych sentencji i pięknych, pełnych głębokiego przesłania, scen. Bardzo dobre jest streszczenie fabuły Hobbita w prologu filmu. Zadziwiająco udatnie dobrano i ucharakteryzowano aktorów. Frodo - z ogromnymi brązowymi oczami, trochę chłopaczkowaty, a trochę nie z tego świata. Krajobrazy Hobbitonu są prawdziwe - ładne, sielankowe Twierdza demona zła - Saurona i Isengard - wieża czarodzieja Sarumana - genialne! Dokładnie taki, jaki być powinien, jest Bilbo. Inni hobbici - Sam Gamgee, Merry, Pippin niezupełnie odpowiadają swoim pierwowzorom, ale niedaleko od nich odchodzą.

Mówiąc o Samie, trzeba już, niestety, wytknąć poważną wadę filmu. W książce Sam jest wiernym sługą Froda, zwracającym się do niego nie inaczej, jak Master Frodo (Panie). Ta pozornie drobna zmiana odzwierciedla głębokie zafałszowanie sensu książki. U Tolkiena świat jest hierarchiczny. Istnieją istoty będące ze swej natury wielkimi i potężnymi. Przekreślenie tego powołania, powoduje osobową degradację, ale jakiś ślad majestatu - pozostaje. Jednym z głównych przesłań Tolkienowskiego arcydzieła jest tęsknota za krainą szczęśliwości rządzoną przez dobrego i mądrego Króla. Na taką krainę WSZYSCY oczekujemy... W filmie rycerskość, galanteria, majestat, służba wielkości, wierność, honor - średniowieczne cnoty świadomie przywoływane przez oksfordzkiego mistrza, prawie nie istnieją. Pełna majestatu Tolkienowska Rada wielkich w filmie zmienia się w kłótnię przekupek, w której jedynie Frodo zachowuje godność.
Kolejną wadą filmu jest zafascynowanie efektami oraz nadmierne rozbudowanie (lub dodanie nieistniejących w książce) scen walki. Jackson w swojej wersji Tolkienowskiej sagi bawi się technicznymi możliwościami. Robi to dobrze.
Ważniejszy jest nastrój, wybory bohaterów, świadomość wagi podjęcia proponowanego przez Opatrzność powołania, piękno dobra i brzydota zła. Tęsknota za PRAWDZIWYM światem istniejącym poza-, znanym nam, światem byle jakim. W filmie - wszelkie sceny siekaniny są przedłużone ponad miarę (np. walka z trollem), przy równoczesnym pominięciu ważnych, lecz nie wpisujących się w poetykę kina akcji, wątków książki (np. Tom Bombadill). W wypadku ekranizacji tak ogromnej powieści oczywista jest konieczność skrótów i przeróbek. Jednak film Jacksona, przez takie, a nie inne rozłożenie akcentów, ewidentnie fałszuje zamysł Tolkiena.

Częściowo zagubione zostało także inne istotne przesłanie powieści, mówiące, że każde poszukiwanie własnego wywyższenia powoduje zaprzedanie się złu. W książce Saruman próbuje rozgrywać własną partię, nieświadomie poddając się przez to Sauronowi. W filmie - jest po prostu posłusznym sługą Saurona.


Czy możliwe było ukazanie tych głębszych sensów na ekranie? Nie wiem. Może wewnętrzną, ukrytą treść powinna nieść w sobie muzyka? Może wtedy dałoby się uniknąć żenujących efektów graficznych? Może wtedy kraina Rivendell bardziej by przypominała rajski ogród, niż „japoński ogródek”.
Ktoś powie, że trzeba było uwypuklić wątki horrorowo-sensacyjne, żeby uzyskać uznanie publiki. Dla komercyjnego sukcesu było to rzeczywiście celowe. Jednak posługiwanie się w takim celu dziełem, które z założenia nie miało schlebiać masowym gustom, jest niemoralne. Czy ekranizacja nie powinna naśladować postawy autora dzieła - wierności swym ideałom i nieszukania taniego poklasku?

A może przeniesienie na ekran złocistości i czerwieni mitu (określenie Tolkiena i Lewisa) jest w ogóle niemożliwe? Może. Więc dlaczego znany reżyser podjął się niewykonalnego zadania? Z pychy, czy dla pieniędzy?
Oczekiwania
Na ten film fani Tolkiena czekali całe życie. Jackson zaciągnął u nas wielki kredyt zaufania.
Wiele ułamków tolkienowskich skarbów w nim zostało zachowane. Niestety, w wypadku filmu Jacksona z książki ocalała tylko fabuła, po części dość nieszczęśliwie zmieniona, a zagubiono to, co najważniejsze.
Jednak na pytanie, czy film odpowiada naszym wyobrażeniom, każdy musi odpowiedzieć sobie sam.

7. CIEKAWOSTKA
[ 3 ] Trzy Pierścienie dla królów elfickich pod niebem jasnym,
[ 7 ] Siedem dla krasnoludzkich władców we dworach kamiennych,
[ 9 ] Dziewięć dla ludzi, którym śmierć jest sądzona,
[ 1 ] Jeden Czarnemu Władcy na czarnym tronie

A teraz odczytujemy liczby od końca: 1973

Data śmierci Tolkiena!

Dodaj swoją odpowiedź