Jezus zobaczyl ślepca ,który był ślepy od urodzenia.Wtedy uczniowie zapytali Jezusa kto zgrzeszył czy ślepiec czy rodzice?Jezus odpowiedział ze nikt nie zgrzeszył iż narodził się ślepcem.Stało się tak by ujawnić dzieła Boże. Jezus zaraz splunął na ziemię i ją rozrobił. Następnie nałożył na oczy ślepca i powiedział aby ślepiec poszedł się obmyć w sadzawce Siloam.Poszedł i uczynił jak Jezus polecił, gdy wrócił jego oczy widziały. Inni gdy zobaczyli go uzdrowionym mówili czy to nie ten co siedział i żebrał? .Uzdrowiony ślepiec odpowiedział iż to on sam jest. Zapytali jak to się stalo że widzi.Odpowiedział ze to Jezus rozrobił glinę, posmarował oczy i kazał obmyć się w sadzawce.Zapytali a gdzie On jest, odpowiedział ze nie wie. Zaprowadzili uzdrowionego do faryzeuszy, był szabat i byli tym zgorszeni ze uczynił coś w ten dzień.Zawołali rodziców uzdrowionego i zapytali ich czy to ich syn,który urodzil sie slepy a widzi teraz.Rodzice odparli ze nie wiedzą jak się to stało.Powiedzieli ze syn jest dorosły i niech sam odpowie. Rodzice tak powiedzieli bo bali się ze jesli by powiedzieli iż to Jezus uzdrowił to zostaliby wyrzuceni z synagogii. Znowu zaczeli pzresłuchiwać uleczonego,powiedzieli mu iż jest gzresznikiem ale odpowiedział ze nie wie czy jest gzresznik.Wie natomiast ze był ślepy a teraz widzi.Chcieli aby znowu opowiedział jak to bylo ale uzdrowiony powiedział ze raz opowiedział im i czy chcą zostać jego uczniami skoro tyle razy pytają? Wściekli się na te słowa i wyrzucili go.
Uczniowie zapytali Jezusa, kto zgrzeszył, że człowiek, którego spotkali urodził się ślepy. Jezus stwierdził, że nikt nie zawinił, lecz żeby okazała się na nim moc Boża. Potem rozczynił ziemię ze śliną i nałożył powstałe w ten sposób błoto na powieki ślepego. Nakazał mu iść i obmyć się w sadzawce Siloam. Gdy to zrobił, przejrzał na oczy. Wszyscy, którzy go znali, byli zaskoczeni i pytali jak to się stało, że odzyskał wzrok, a on opowiadał im o Jezusie. Zaprowadzili go do faryzeuszów, a oni także wypytywali go jak został uzdrowiony. Wezwali nawet jego rodziców, bo nie chcieli uwierzyć, że rzeczywiście ten człowiek był niewidomy. Uzdrowiony człowiek nie dał się zastraszyć faryzeuszom i potwierdzić ich oskarżeń, że Jezus jest grzesznikiem, i śmiało potwierdzał swoje uzdrowienie i wiarę, że Jezus jest prorokiem posłanym od Boga. Faryzeusze zwymyślali go za to i wyrzucili. Potem uzdrowiony znów spotkał Jezusa i w rozmowie z nim dał wyraz swojej wiary w Niego.
