Na skrzyżowaniu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie, rozpoczyna się akcja, która ma na celu uwolnienie Rudego z rąk gestapo. W chwili rozpoczęcia się akcji jeden z łączników daje sygnał o zbliżającej się niemieckiej karetce. Po pewnym czasie, zza zakrętu wyjeżdża więźniarka przewożąca Rudego. Nagle z najbliższej bramy wychodzi policjant, którego błyskawicznie postrzelił Zośka. W tym samym momencie, od strony Placu Teatralnego, jedzie więźniarka. Szofer dodaje gazu i skręca w drugą stronę, na ulicę Długą. Wtem młodzi chłopcy zaczynają obrzucać samochód butelkami z benzyną. Auto staje w płomieniach. Z szoferki wyskakują dwaj Niemcy.
Akcja pod Arsenałem odbyła się w Warszawie 1943 roku. Alek, Zośka i przyjaciele zorganizowali próbę odbicia Rudego. Wszystkie sekcje zajęły wyznaczone pozycje i były w każdej chwili gotowe ruszyć do walki. Zaraz potem wyznaczony chłopiec przekazał wiadomość o nadjeżdżającym pogotowiu ratunkowym. Komendant warszawskiej chorągwi Szarych Szeregów ssał znak do rozpoczęcia akcji. Nagle z bramy najbliższego domu wyszedł policjant, który zauważył pistolet u młodego człowieka. Zośka zastrzelił go, lecz on też zdążył wykonać kilka strzałów. Kierowca pogotowia zrozumiał, że coś się dzieje i zmienił trasę, ale na próżno. Z chodnika, przed auto wyskoczyli młodzieńcy i oblali je benzyną. Samochód po chwili zaczął płonąć. Z szoferki wyskoczyli dwaj gestapowcy i oficer SS, który biegł wprost na oddział Alka. Chłopiec szybko zabił hitlerowca. Jednak niemieccy żołnierze nie dali za wygraną i wciąż strzelali. Po paru minutach trzy martwe postacie leżały obok więźniarki. Jeden z gestapowców ukrył się za filarem arsenału. Mijały bezcenne sekundy. Zośka pędził wprost na żołnierza i zastrzelił go. Alek otworzył tył więźniarki i uwolnił kilkunastu więźniów, a także Rudego. Przyjaciele bardzo się ucieszyli. zybko przeniesiono poszkodowanego do auta. Podczas ucieczki, koło Urzędu Pracy, żandarm w stroju cywilnym postrzelił Alka w brzuch. Po uwolnieniu Rudego, każdy udał się w swoją stronę...