Pomocy! ! !  Trzeba mi napisać streszczenie Robinson Kruzoe ... W około 10 zdaniach. Plis na dziś ! ! ! daję 17 pkt. ^^

Pomocy! ! !  Trzeba mi napisać streszczenie Robinson Kruzoe ... W około 10 zdaniach. Plis na dziś ! ! ! daję 17 pkt. ^^
Odpowiedź

Byłem młody miałem około 10 lat... a już od urodzenia interesowałem się żeglarstwem. Niestety moi rodzice nie popierali moich marzeń. Mówili abym nie skończył jak moi dwaj bracia którzy utonęli płynąc do Gwinei... A przecież skąd wiadomo, że i to mnie spotka? Pewnego dnia William namówił mnie do ucieczki z domu, aby popłynąć z nim i jego tatą w rejs. Zgodziłem się, bardzo rano wyskoczyłem z mego łóżka i pobiegłem do Williama. Popłynęliśmy z rana. Widoki były przecudowne. Gdy już wysiedliśmy z pokładu pojechaliśmy na drugi rejs. Nie był już taki piękny, w połowie drogi złapała mnie choroba morska a zaraz potem był sztorm. Wyszliśmy z tego cało. Po zakończeniu 2 rejsu postanowiłem tu się zagospodarować (w Brazylii) Gdy miałem 16 lat moja plantacja tytoniu  się rozszerzyła. Usiadłem i podeszli do mnie dwaj/trzej kupcy. Dali mi propozycję popłynięcia do Gwinei. (...) W środku mojego rejsu był sztorm rozbiłem się, a gdy się przebudziłem zobaczyłem że jestem na pustkowiu. Wołałem, wtedy sobie zdałem sprawę, że jestem tu sam. (...) Moja grota była cudna! w końcu mojej roboty. Teraz szedłem po żywność. -Mam! banany i inne pyszności! mmm... a te skorupki żółwie albo małże... Wode brał z Morza. (...) Patrzę i rozglądam się za pomoc widzę statek który się topi! płynę biorę: strzelby,ubrania,kartki,pióro,pismo św. Szłyszę szczekanie. Wyraźnie. Tak to pies! nazwałem go Amigo (...) Któregoś dnia patrzę z skały patrolczej, a tu widzę kanibali. Mieli 2 do zjedzenia. Jeden z nich zaczął uciekać 2 pogoń za uciekającym. Łapających zabiłem ze strzelby a uciekający się szybko do mnie przyzwyczaił nauczył się polskiego nazwałem go Piętaszek ponieważ uratowałem go w piątek. (...) Piętaszku zawołałem! statek na pomoc! okazało się że to był Amerykański statek... taak!!! pomoc! uratowani!. Uratowaliśśmy ich przed piratami. Popłynęliśmy ich statkiem... Zaatakowali nas kanibale. Zabili Piętaszka. Ach jak ja wtedy płakałem Postanowiłem wrócić do domu. nikogo nie było. Okazali się że umarli... znów płakałem. Moja wyspa stała się miastem. Uff... ;-; tyle mi to zajęłono to już... (była jeszcze koza Barnaba i papuga Poli) liczę na naj pisałam to 20 min .____.

Dodaj swoją odpowiedź