Poniedziałek, 28.04.2014 Drogi pamiętniku! Nadal nie wierzę w mój pech! Nawet nie wyobrażasz sobie jaką siarę Aga narobiła mi przed Tymonem. SZKODA SŁÓW! Siedziałyśmy na długiej przerwie w stołówce, kiedy Tymek z tym pulchnym trzecioklasistą wpadł na salę. Standardowo zgarnęli stertę hamburgerów i tą obleśną cole. Dopuszczam coca - cole light, ale to świństwo? Błagam! Tak na marginesie, gdzie oni to, u licha, mieszczą?! Nasza kupka bananów i jogurt mleczny to nic. "Idź do niego!", "Zamknij tą buzie, bo muchy latają!", "Chryste, gdybym była na Twoim miejscu..." bla, bla, bla! Nawijała do mnie przez dobre pięć minut, aż sama zaproponowałam jej przechadzkę do klasy. Nie powiem, że zdziwiłam się, kiedy Aga wybrała okrężną drogę, bo przecież sama mi wspominała, że po krótkim spacerku leje się z niej strumieniami. FU! To między innymi dlatego postawiłyśmy na owoce. Kiedy już tak truchtałyśmy w kierunku wyjścia zrozumiałam o co jej chodziło. Przechodziłam obok napakowanego hamburgerem blondasa! O święty Jakubie! Nawet z mielonką w buzi wyglądał słodko. I wtedy czar prysł. Potknęłam się o tornister pulchnego i z piskiem wpadłam tyłkiem na wypakowaną fast foodami tacę Tymona. Jakby tego było mało, chłopak był tak przerażony, że wypluł mi na włosy kawałki jedzenia. I doszłam wtedy do wniosku, że wiem co chcę na kolejne urodziny - ELIKSIR NIEWIDZIALNOŚCI, bo w tamtej chwili jedyne o czym myślałam, to zniknąć z zasięgu wzroku rozbawionego pożeracza burgerów. Na dziś to wszystko. A teraz wybacz, idę pod prysznic. Muszę wyciągnąć z włosów pozostałości mielonki.
Napisz 3 kartki z pamiętnika zakochanej / zakochanego ;)Napisz 3 kartki z pamiętnika zakochanej / zakochanego ;) ( tylko z pamiętnika 12-13-14 latki :) BŁAGAM POMOCYYYYY :)))
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź