Moje spotkanie z kosmitą - napisz opowiadanie twórcze w którym opiszesz miejsce spotkania, opisać przebieg przygody i zastosujesz dialog kosmitą. Błagam szybko! Nie musi być dużo, ale żeby był wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Daje naj!

Moje spotkanie z kosmitą - napisz opowiadanie twórcze w którym opiszesz miejsce spotkania, opisać przebieg przygody i zastosujesz dialog kosmitą. Błagam szybko! Nie musi być dużo, ale żeby był wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Daje naj!
Odpowiedź

  Pewnego dnia, gdy wstałem bardzo się przestraszyłem ponieważ w moim domu nie było ani moich rodziców, ani rodzeństwa. Nie wiedziałem co mam robić. Szybko spojrzałęm w okno i zobaczyłem, że nie jestem w mojej okolicy tylko na marsie. Z jednej strony bardzo się ucieszyłem bo zawsze chciałem polecieć na mars, a z drugiej strony czułem strach i lęk bo nie wiedziałem gdzie jest moja rodzina. I co teraz będzie? Może kosmici ich porwali i co teraz z nimi robią? Co teraz?!- w myślach myślałem.   Nagle ktoś zapukał do drzwi. Spojrzałem przez wizier( to przez co się patrzy, ta jakby dziurka, otwór) i za drzwiami stał kosmita. Przez drzwi spytałem: - Kto ty i co chcesz?-spytałem. - Jam jest kosmita z marsa, przyszedłem po ciebie , aby Ci pokazać gdzie jest twoja rodzina.- Odpowiedział kosmita. Otworzyłem drzwi i poszedłem za kosmitą. Czułem wtedy lęk bo nie do końca wierzyłem kosmicie.   Kosmita zaprowadził mnie do dziwnego miejsca gdzie od razu zauważyłem moją rodzinę. - Nareszcie was znalazłem. Co wy tu robicie? Jak my się tu dostaliśmy?- krzyknołem. - Kochanie, gdy się obudziliśmy przez przypadek zobaczyliśmy w naszej sypialni dziwny guziczek. Jak to twój ojciec z ciekawości klikną ten przycisk i przeteleportowaliśmy się na marsa.- odpowiedziała mama. - Oj już nie zwalaj winy na mnie ty też chciałaś kliknąć ten guziczek- odpowiedziaj tata. I rodzice zaczeli się sprzeczać. - Dosyć!!!!!!! Czy możemy znowu się znaleść w naszym miasteczku?- zdenerwowany tą całą sytuacją odpowiedziałem. - Ale to nie takie proste. Musimy zapytać i poprosić króla kosmitów czy da nam swój teleport.- Odpowiedziała siostra( możesz napisać że to brat) - A więc tam choćmy- powiedział tata. I poszliśmy do króla, a on nam na to, że jak chcą to nam da leć jest jeden warunek. Taki: zostawicie mi swój portret na pamiątke po to bym mógł was miło wspominać.( zapomniałam napisz wcześniej jakie przygody przeżyłeś ty i twoja rodzina z kosmitami sorki zapomniałam) . - Zgoda- odpowiedzieliśmy chórem. Jeden z kosmitów powiedział do mnie: - Powiedz swojej rodzinie, żeby się dobrze ustawiła do fotografi. - Dobrze- odpowiedziałem. Jeden z kosmitów spytał czy inni jego koledzy i on mogli być też na tej fotografii. - Ależ oczywiście- odpowiedzieli rodzice. Pamiątka z marsa była świetna. Nigdy tego spotkania nie zapomne. - A więc do zobaczenia- odpowiedzieliśmy wszyscy. - Dowidzenia, żegnajcie!!!-odpowiedzieli kosmici. Mineły  chyba 3 sekundy i byliśmy w swoim ukochanym miasteczku. - Nareszcie to była niesamowiata przygoda- odpowiedziała moja siostra.  I tak wyglądało moje spotkanie z kosmitami.                                            Myślę, że pomogłam :)                                                Licze na naj.  

Dodaj swoją odpowiedź