Pewnego razu w pewnej małej dzielnicy mieszkali dawaj chłopcy. We dwoje byli najgorszymi chuliganami na całym osiedlu nie którzy uważali, że na całej kuli ziemskiej. Nazywali się oni Staś i Jaś. Staś był bardzo podstępnym i cwanym chłopakiem. Natomiast Jas był chytry i przebiegły. Mimo, że mieli podobne charaktery bardzo się nie lubili. Pewnego dnia Staś uknuł plan, w którym chciał udowodnić, że Jaś jest jeszcze większym chuliganem niż on. Stasiek postanowił, że namaluję graffiti tuż nad swoimi drzwiami. Tylko po to by wydawało się, że zrobił to Jasiek. Plan ten nie był zbyt dobry, ale Staś szybko zabrał się do dzieła. Niestety miał wielkiego pecha przez klatkę schodową przechodzili rodzice chłopca, a tuż za nimi Jaś, który właśnie wracał do domu. Gdy rodzice spostrzegli co robi ich syn wybuchli. Nie dość, że dostał wielkie lanie to musiał sam zmyć graffiti ze ściany. Natomiast Jasiek przyglądał się temu z ukrycia i nie mógł powstrzymać się od śmiechu jak lekkomyślnie i nieprzemyślanie zachował się Staś. Tytuł: Staś i Jaś Morał: Kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada. wiem że miało być o szkole, ale może ci się to przyda.
Wymyśl krótką szkolną historyjkę i Wybierz przysłowie, które będzie puentą Twojego opowiadania.
Jak ktoś nie wie to PUENTA to zakończenie utworu w skrócie wyrażające jego sens.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź