1 Inflacja jest to wzrost cen produktów. Formułka ta brzmi dość jasno i klarownie. Jednakże są to tylko pozory. Ten proces ekonomiczny ma wiele przyczyn i jeszcze więcej skutków. Ekonomiści czeto o tym wspominają. Rodzi się tu jednak pytanie: Co ma to wspólnego z moim budżetem? Oczywiście większe wydatki. Ceny idą w gore, a ja wciąż muszę kupować. Jedzenie, picie nie wspominając o opłatach. Myśląc jednak chwile dłużej widzę w tym coś dobre, małe światełko w tunelu. Wszystko drożeje czyli sklepy maja większe przychody. Chcąc je utrzymać dają pracownikom podwyżki. Teraz zarabiam o wile więcej. Niestety tu pojawiają zwiększone wydatki państwa. Przy tak wysokich cenach i wydatkach trzeba podjąć odpowiednie działania stabilizujące. Kosztami których zostaną obciążeni podatnicy. Wracam wiec do początku rozmyślań. 2 Przy inflacji początkowo spada podaż i wzrasta bezrobocie. Dzieje się tak ze wzgledu na ceny, popyt spada, a w konsekwencji podaż. Następnie pracodawcy w branżach spożywczych mający większe obrotu dają podwyżki i zwieszają zatrudnienie.
