Pewnego dnia magda wracała ze szkoły.Na osiedlu widziała psa rasy owczarek Niemiecki , zawsze chciała mieć psa takiej rasy . Po powrocie ze szkoły Magda zaczyna nakłaniać rodziców na kupno owczarka , rodzice jednak nie chcą przygarnąć psa ze względu na małe mieszkanie . Magda jest zła i smutna , jednak nadal próbuje przekupić rodziów aby go przygarnąć . Niestety nic z tego. Magda zaszyła się w swoim pokoju płacząc w poduszkę . Rodzice widząc że ich córka płcze postanowili kupić owczarka.Dziewczynka jak się o tym dowiedziała zaczeła skakać z radości,ucałowała rodziców .Odrazu pojechali po psa.Magda nazwała go Misiek .
Pewnego razu do matki Karola, mojego kolegi przyjechała zamężna siostra na wakacje z małym dzieckiem . Karol bardzo się ucieszył , ponieważ nareszcie będzie mógł pobawić się z trzy letnim siostrzeńcem Antosiem. Antoś był alergikiem, jego mama musiała gotować osobno jedzenie a także piec ciastka z innej mąki. Wszyscy razem chodzili na działkę aby tam odpoczywać a także zadbać o warzywa, z których i na działce mama gotowała specjalnie dla Antosia. Karol także wychodził do kolegów na bosko grać w piłkę. Najpierw musiał rano wyprowadzić psa na spacer, gdy był z kolegami musiał wrócić na czas aby w porę wyprowadzić Azora. Poprzedniego dnia jego siostra upiekła ciasteczka dla Antosia, były lepsze na drugi dzień. Gdy Karol wrócił z podwórka siostra zrobiła Karolowi awanturę,jak mógł zjeść ciasteczka Antosia, przecież wie iż Antoś jest alergikiem i nie może jeść wszystkiego jak Karol a ciasteczka BYŁY JEDYNĄ SŁODKĄ PRZJEMNOŚĆIĄ dla Antosia. Karol bronił się jak mógł, tłumaczył,że nie zjadł żadnych ciasteczek. Siostra także mu wygarnęła ,że zachowuje się jak egoista bo nawet specjalną wędlinę zjadł z kanapek a zostawił sam chleb. Karolowi było przykro iż to jego podejrzewano o te niegodziwe zachowanie. Na drodzi dzień Karol jako karę miał wyplewić grządki na działce. Wszyscy razem pojechali na działkę. Psa tym razem nie zabrano, ponieważ coś zle się czuł, był taki osowiały i stał się powolny.Mama podejrzewała ,że pies zachorował, powiedziała jak przez noc się nie poprawi to rano pojadą do weterynarza. Kiedy w nocy wszyscy smacznie spali, pies Azor narobił hałasu. Jego wycie postawiło cały dom na nogi. Karol był wystraszony, myślał iż pies chyba będzie konał z tej dziwnej choroby. Nagle poczuli iż z pomieszczenia ,które znajduje się najdalej od pokoi wydobywa się dym. Była to spiżarnia, pożar opanowali sami. Okazało się ,że to Antoś bawił się w niej, napchał za lodówkę różnych przedmiotów, które uszkodziły kontakt i zrobiło się zwarcie z którego powstał nie grożny pożar. Kiedy wszystko zostało opanowane, wszyscy poszli do kuchni aby napić się herbaty na uspokojenie. Wtedy zobaczyli pororzucane na podłodze kanapki bez wędliny. Dopiero po tym wszyscy zrozumieli,że to Azor wyjadał ciasteczka i kanapki Antosia. Karola siostra przeprosiła a Azorowi zostało także wybaczona ta kradzież, ponieważ stał się bohaterem i uratował całą rodzinę. Od tej pory Azor dostawał jedno ciasteczko dziennie.