Pewnego dnia wracalem wczesniej ze szkoly. Poniewaz nauczyciel od matematyki pojechal na szkolenia. Nagle uslyszalem piski dobiegajace z pobliskich krzakow. okazalo sie, ze to maly szczeniaczek. pomyslalem, ze moze rodzice zgodza sie na to zeby zostal u nas, od dawna matrzylem o psie. Zastanawialem sie skad on sie tu wzial. Gdy wrocilem do domu moja mama ucieszyla sie na widok malego f goscia, ale po
Czytaj do końca. ;) Był sobie sławny zespół. Był on znany na całym świecie. Niestety bardzo sie kłócił. Codziennie powtarzało się to samo : O to kto jest lepszy, kto lepiej gra i śpiewa itp. Pewnego dnia jeden najmłodszy perkusista postanowił to zmienić. Niewiedział jednak jak. Pewnego razu poszedł na spacer. Usiadł na ławcę, a po chwili przybłąkał sie do niego biedny piesek. Wygłodzona psina.. Pomyślał postanowił pomóc pieskowi. Na następny dzień przyszedł do zespołu z pieskiem. Stanoł na środku i powiedział: Panie, panowie oto Belka (bo tak nazwał psa perkusista) Wszystcy byli zachwyceni. Bo kilku dniach Wszystcy wychodzili z Belką na spacer i relacje zespołu sie polepszyły. Zespół był najlepszym przyjacielami, a Belkę przyjęli do zespołu. I tak pies Belka napełniła pokłócony zespół przyjaźnią. Koniec, liczę na naj ;)