Słowa Napoleona Bonapartego, ja rozumiem w ten sposób, że samo zwycięstwo nam niczego nie zapewnia. Jeśli byśmy wygrali w jakimś konkursie i nie odebralibyśmy nagrody, to do czego byłoby nam to zwycięstwo? Wygrane w konkursach wykorzystujemy do odbioru nagrody, dostania się na jakąś uczelnie itp. Przekładając na czasy Napoleona, zawsze jak są wojny, to potem zawiera się pokoje i to właśnie wtedy wykorzystuje się zazwyczaj swoje zwycięstwa by zdobyć np. jakieś ziemie.
Każdy te słowa może rozumieć inaczej ja np. rozumiem to tak, że należy swoje zwycięstwo tak, przepraszam, że tak to ujmę wypromować, aby samo nasze nazwisko już siało pogrom, akurat w naszych czasach może nie pogrom lecz prestiż, jednak w czasach Bonapartego chyba chodziło mu o to, że ten właśnie pogrom siał panikę w szeregach wroga i przeważał szalę zwycięstwa w kolejnych bitwach na stronę jego i jego pobratymców. pozdrawiam :)