Idealna sylwetka, prezentowana oficjalnie, czy to jako temat sztuki czy obecnie jej prezentacji na wybiegach mody, nie jest pełnym odzwierciedleniem tego co uznawane jest za ideał piękna. Ponieważ każdemu człowiekowi podoba się co innego ideały oczywiście są obecne, ale nie panują powszechnie. Starożytni Grecy i Rzymianie opiewali sylwetkę proporcjonalną zapisaną w kanonach piękna. Głowa miała się mieścić ośmiokrotnie w tułowiu, średnica kciuka oznaczała proporcje twarzy. Postacie czy to kobiecie czy męskie były smukłe, delikatne. Męskie były lekko umięśnione. Kanon piękna ciała kobiecego zupełnie odmienny widać w malarstwie barokowym. Kobiety tak pulchne, że wręcz otyłe były ideałem. Mężczyźni zaś ubrani w udziwnione stroje w pończochach i spodniach w kolano. Gładko ogoleni za to w perukach. Lata 60-te i 70-te ubiegłego stylecia to kobiety chude i z niewielkimi piersiami, tak zwane "chłopczyce". Obcięte na krótko, ubrane w spodnie. Mężczyźni zaś z dłuższymi włosami, nonszalanccy, jakby zniewieściali. Dziś może już mniej powszechnie, ale jednak nadal za piękne uznaje się modelki na wybiegach. Ich szczupłe, wychudzone wręcz sylwetki długo uznawane były za idealne. Obok tego istnieje ideał ciała męskiego z tak zwanym "kaloryferem" czyli umięśnioną wyraźnie klatką piersiową. Ideały się zmieniają, ważne aby nie naśladować ich ślepo. Drastyczne odchudzanie się, stosowanie sterydów dla "zbudowania" muskułów, czy zakładanie obcisłych gorsetów są tak samo szkodliwe jak celowe tycie. Należy zdrowo się odżywiać, być sobą i nie naśladować nikogo i niczego na siłę. Można wyrządzić sobie krzywdę, uszkodzić organizm, czasem takie ślepe naśladownictwo ma nieodwracalne skutki.
omów ideały sylwetki męskiej i żeńskiej dziś a na przestrzeni wieków. czy wzorowanie się na modelkach lub atletach może być szkodliwe? 10 zdan potrzebuje na jutro pls z góry dzieki
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź