Zredaguj opis przeżyć wewnętrznych na temat: "Pierwszy dzień w nowej szkole".

To mój pierwszy dzień w szkole. Nikogo tu nie znam, nie wiem do której sali iść i gdzie mam lekcje. Czuje strach i wstyd. Nie wiem czy podejść do kogoś bardzo się wstydzę. Czuje tez mile uczucie ponieważ szkoła wydaje się przyjazna. Niedługo będzie dzwonek. Może przyjmą mnie dobrze.

Pierwszy dzień w szkole. Wchodzę do klasy. Witam się ze znajomymi, których dawno nie widziałem lub są nowi. Spoglądam w stronę okna i czuję dziwne uczucie w brzuchu, a na rękach mam gęsią skórkę. Stoi ona – moja wielka miłość, niestety nie odwzajemnia ona mojego uczucia. Obok niej zauważam moją wychowawczynie, od razu poprawia mi się humor, wydaje się być miła. Chwilę rozmawiamy i idę w stronę kolegów. Dowiaduję się, że Kacper przepisał się do innej szkoły i robi mi się smutno, był dla mnie przyjacielem. Teraz muszę znaleźć sobie nowego towarzysza. Nagle słyszę dzwonek. Zaczyna się pierwsza lekcja, angielski. Leci ona szybko, opowiadamy o wakacjach. Kolejne dwie godziny to język polski, czuję się trochę znudzony. Znowu zapoznajemy się z PSO i kolejny raz opowiadamy, co robiliśmy w ciągu tych dwóch miesięcy. Następne lekcje to powtórka z rozrywki. Całe szczęście, że ostatnia lekcja to w-f. Na twarzy maluje mi się uśmiech. Mogę się wyszaleć, dawno się tak nie zmęczyłem. Tęskniłem za salą i rozgrywkami. Niestety właśnie moja koleżanka, w której się podkochuję skręciła nadgarstek, musimy opuścić boisko. Drżą mi nogi, martwię się o nią. Całe szczęście wszystko jest w porządku. Od razu lepiej się czuję po tej informacji. Dzwoni dzwonek. Idę do domu, w głębi serca wiem, że ten rok będzie lepszy od poprzedniego.