POMOCY !streszczenie mitu o Orfeuszu i Eurydyce w 35 słowach !

POMOCY !streszczenie mitu o Orfeuszu i Eurydyce w 35 słowach !
Odpowiedź

Orfeusz, król Tracji, był wspaniałym muzykiem, śpiewakiem i poetą. Poślubił nimfę leśną – Eurydykę, którą bardzo kochał. Któregoś razu nimfę ujrzał Aristajos, syn Apollina i nimfy Kyreny, który tak zauroczył się jej urodą, że zaczął ją gonić. Uciekająca Eurydyka nieopatrznie nastąpiła na żmiję, która ukąsiła ją. Jad okazał się śmiertelny i nimfa zmarła.Orfeusz, nie mogąc pogodzić się ze śmiercią ukochanej, zszedł do Hadesu, chcąc przebłagać władcę podziemi, by oddał mu panią jego serca. W krainie zmarłych zagrał pieśń, która oczarowała sługi Hadesa i samego boga śmierci, który zgodził się przywrócić Eurydykę do świata żywych, jednak pod warunkiem, że gdy będzie wyprowadzał ją z podziemi, nie obejrzy się na nią ani razu.Ten jednak nie mogąc oprzeć się pokusie zerknięcia na żonę obejrzał się. I wtedy utracił ją na zawsze. Wtedy król musiał powrócić sam na ziemię, nie mogąc znaleźć spokoju błąkał się po całym kraju. Napotkawszy na orszak Dionizosa został rozszarpany przez kobiety uczestniczące w obrzędach religijnych ku czci Bachusa.

Orfeusz był królem Tracji, synem muzy Kaliope i Apollina. Posiadał niezwykły wręcz talent do gry na lutni. Pod wrażeniem jej dźwięków cichło wszystko wokół, drzewa rozchylały gałęzie, chcąc posłuchać koncertu, schodziły się zwierzęta, uspokajało się morze. Jego żoną była Eurydyka, nimfa hamadriada, kobieta o wybitnej urodzie. Pewnego dnia przechadzała się wśród kwiatów po łące. Tak zobaczył ją Aristajos, syn nimfy Kyreny i Apolla. Był bartnikiem i lekarzem, który miał wielki dar do uzdrawiania chorych. Nie wiedział, że Eurydyka jest żoną króla. Zaczął ją gonić, a ta, biegnąc w popłochu, nadepnęła na żmiję i umarła. Orfeusz próbował szukać ukochanej, krzyczał i nasłuchiwał odpowiedzi, ale nikt mu nie odpowiadał. W końcu, zrezygnowany i zrozpaczony, postanowił udać się do Hadesu. Dźwięk jego muzyki, który opowiadał o jego żałosnej, bolesnej starcie i żalu, który go ogarnął, pomógł mu przejść wszystkie niebezpieczeństwa świata zmarłych: najpierw Charon przewiózł go za darmo swą łodzią, Cerber nie tylko nie wydał żadnego dźwięku, ale nawet zaczął łasić się do przybysza, Erynie płakały, a Persefona zdradziła mu hasło, pomagające przejść Jezioro Pamięci. Nawet na Hadesa, mrocznego władcę Podziemi zadziałała magia Orfeuszowej gry. Zgodził się na uwolnienie Eurydyki, ale postawił jeden warunek. Nimfa będzie szła tuż za nim, poprowadzi ją Hermes i oboje wyjdą bezpiecznie z Hadesu, jeśli tylko Orfeusz ani razu się nie odwróci. Rozpoczęła się długa wędrówka. Pod sam jej koniec lutnista nie wytrzymał i obejrzał się za siebie. W tym momencie wszystko przepadło. Eurydyka na zawsze pozostała w Hadesie, a Orfeuszowi nie pozwolono doń wejść ponownie. Długo chodził po świecie, wygrywając swą smutną pieśń. W końcu trafił na szalony pochód bachantek, gdzie został rozszarpany przez menady.

Dodaj swoją odpowiedź