Porównaj państwo Władysława Łokietka i Kaziemirzea Wielkiego
Rozbicie dzielnicowe w Polsce było bardzo skomplikowanym i trwającym długi czas okresem, który spowodował upadek Polski na arenie międzynarodowej. Polska przechodziła przez wiele zmian, traciła i zyskiwała ziemię. Różni jej władcy w różne sposoby starali się albo zjednoczyć albo podzielić swój kraj. Jednak zostało ono skutecznie zatrzymane, a Polska stała się znów jedną całością, za przyczyną Władysława Łokieteka, który ostatecznie zakończył tragiczny w skutkach proces rozpadu państwa.
Władysław Łokietek pojawił się na scenie dziejowej w końcu XIII wieku jako współpracownik Przemysła II, a potem jako jego potencjalny następca przegrywając z Wacławem II. Wykorzystując kryzys monarchii po śmierci Wacława II powrócił do kraju i rozpoczął proces jednoczenia kraju.
Natomiast Kazimierz Wielki to jedyny syn Władysława Łokietka, który objął tron w 1333 roku. Zastał on co prawda kraj zjednoczony, ale zagrożony przez potężnych sąsiadów. Jednak poprzez prowadzenie odpowiedniej polityki umocnił suwerenność Polski, uregulował stosunki z sąsiadami oraz dwukrotnie zwiększył stan posiadania terytorialnego.
Zarówno Władysław Łokietek jak i jego syn Kazimierz Wielki na trwałe zapisali się w pamięć polskiej historiografii. W mojej pracy porównam politykę prowadzoną przez Władysława Łokieteka i Kazimierza Wielkiego. Jednak prześledzę to w porządku chronologicznym.
Czasy rządów Władysława Łokietka przypadały na bardzo trudny okres w naszej historii. Polska była otoczona przez mocarstwa , które posiadały wrogie plany dotyczące jej ziem. Fakt zjednoczenia kraju pod ręką jednego władcy kładł cień na ich zamiary. O ile łatwo było wpływać z zewnątrz na losy Polski rozbitej i targanej wewnętrznymi problemami, o tyle stało się to niemożliwe kiedy rządy sprawował silny monarcha. Mogła ona stać się groźnym przeciwnikiem dla Zakonu Krzyżackiego, Czech i Brandenburgii, państw, które dopuściły się zagarnięcia jej ziem, lub wtrącały się w jej wewnętrzne sprawy. Król musiał zabezpieczyć się przed ingerencją zbrojną tych mocarstw a także dbać o ciągłe wzmacnianie jedności narodowej. Dlatego Łokietek natrafił na duże trudności w procesie jednoczenia ziem Polski. Najważniejszymi założeniami polityki Łokietka było odzyskanie zagarniętego przez Krzyżaków Pomorza , oraz doprowadzenia do swojej koronacji. Były to dwa podstawowe czynniki , które miały wzmocnić Polskę i to im król poświęcił najwięcej uwagi, zapominając niestety o wielu istotnych sprawach wymagających jego ingerencji. Władysław nie zajął się przeprowadzeniem koniecznych reform wewnętrznych kraju, lecz przygotował twardy grunt pod panowanie swojego dziedzica.
Ważną kwestią polityki zagranicznej Polski było zbliżenie kraju do państw sąsiednich i zabezpieczenia w ten sposób granic. Łokietek szybko zrozumiał, że musi mieć pewnych sojuszników w walce z zakonem, dlatego w 1320 roku, zawarł sojusz z Węgrami, przypieczętowany małżeństwem jego córki Elżbiety z królem Karolem Robertem. Doszło również do zbliżenia z Litwą, mającą tych samych wrogów: krzyżaków i Jana Luksemburczyka. W 1325r. Łokietek zawarł sojusz z księciem litewskim Gedyminem i syna Kazimierza ożenił z Aldoną, córką wielkiego księcia Litwy.
Książę brzesko - kujawski Władysław Łokietek na scenie dziejowej pojawił się w końcu XIII wieku. Jako współpracownik Przemysła II w jednoczeniu ziem polskich, a potem jako jego potencjalny następca przegrywając z Wacławem II został wygnany z kraju. Rządy czeskie w Polsce natrafiły na opór części społeczeństwa. W Wielkopolsce wybuchło powstanie antyczeskie. Na przełomie lat 1304-1305, korzystając z pomocy węgierskiej, powrócił na ziemie polskie, co zostało odebrane jako sygnał do wybuchu ogólnopolskiego powstania. Śmierć Wacława II i jego syna Wacława III, pozwoliła zająć Łokietkowi Kraków i Pomorze Gdańskie. Początkowo nie opanował Wielkopolski bo rządy sprawował tam książę Henryk Głogowski.
Jednak roszczenia do Pomorza Gdańskiego zgłosili margrabiowie brandenburscy. W 1308 roku zaatakowali Gdańsk. Broniący miasta w imieniu Łokietka, nie mając odpowiednich sił zwrócili się do Krzyżaków z prośbą o pomoc. Krzyżacy odsunęli groźbę brandenburską, ale sami opanowali Gdańsk, zamek i miasto, a w latach 1308 – 1309 opanowali całe Pomorze Gdańskie. Skargi Łokietka na Krzyżaków u papieża nie przyniosły żadnych rezultatów. Wielki mistrz Zakonu przeniósł swoją siedzibę z Wenecji do twierdzy w Malborku, a Brandenburczycy „odsprzedali” swoje fikcyjne prawa do Pomorza Krzyżakom. Mała skuteczność Łokietka wynikała z walk, jakie prowadził w Małopolsce ze zniemczonym biskupem krakowskim Janem Muskatą ściśle związanym z dworem czeskim.
W parę lat później 1311 – 1312 w Małopolsce niemiecka część mieszczaństwa krakowskiego pod wodzą wójta Alberta poparła roszczenia do panowania w Małopolsce nowego króla czeskiego Jana Luksemburczyka. Jednak większość rycerstwa krakowskiego pozostała wierna Łokietkowi, co pozwoliło na opanowanie buntu.
Na przełomie lat 1313 – 1314 w Wielkopolsce wybuch kolejny bunt, tym razem przeciw rządom Głogowczyka i jego synów. Łokietek opanował i tę dzielnicę, przy okazji tłumiąc bunt niemieckich mieszczan Poznania pod wodzą wójta Przemka.
Gdy Łokietek zjednoczył w swoich rękach Wielkopolskę, Małopolskę, ziemię łęczycko – sieradzką i Kujawy, rozpoczął starania u papieża o zgodę na koronę królewską. Jednak dopiero zmiany na tronie niemieckim i papieskim pozwoliły Łokietkowi otrzymać wstępną zgodę. 20 stycznia 1320 roku Władysław Łokietek został koronowany na Króla Polski. Wtedy też dokonało się zjednoczenie ziem polskich, zakończyło się rozbicie dzielnicowe, została odnowiona godność królewska.
Następne lata to intensywne próby odzyskania Pomorza, najpierw drogą sądową, jednak arbitraże papieskie nie przyniosły spodziewanego rozwiązania. Rozpoczął wiec działania zbrojne.
Mimo że odnosił doraźne sukcesy w walkach z Krzyżakami w latach 20. i 30. m.in. bitwa pod Płowcami w 1331 roku, to jednak stracił ziemię dobrzyńską i Kujawy. Konsekwencją walk z Krzyżakami były nie tylko straty terytorialne, ale także zhołdowanie przez króla czeskiego Jana Luksemburczyka, wspierającego Krzyżaków, niektórych książąt mazowieckich i śląskich, który nadal wysuwał pretensje do tronu polskiego. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem stał się rozejm zawarty niemal na łożu śmierci sędziwego Łokietka, którego całe życie wypełniła walka o zjednoczenie państwa.
Była to postać bez wątpienia wybitna. Rządząc początkowo miniaturowym księstwem zdołał wywalczyć koronę Polski i rozpocząć żmudny proces jej odbudowy. Zarzuca mu się wiele. Nie przeprowadził wewnętrznych reform w kraju, którego tak na prawdę do końca nie zjednoczył , nie wykazał się szczególnymi umiejętnościami politycznymi , wreszcie nie tylko nie zdołał odzyskać Pomorza, a na dodatek za jego panowania od Polski odpadła Śląsk i Kujawy. Ja jednak uważam , że Łokietek zrobił wszystko co możliwe , żeby ochronić swój kraj , a ocena jego rządów nie może być zbyt surowa. Władysław przygotował grunt pod rządy swojego syna Kazimierza który bez tego nie miałby szans na przywrócenie Polsce dawnej świetności , a potomni nie mogliby go nazwać Wielkim.
Kazimierz Wielki był jedynym synem Władysława Łokietka. Od dzieciństwa ojciec przygotowywał go do objęcia władzy. Kazimierz nie odznaczał się wojowniczą, jak ojciec, naturą. Władysław Łokietek pozostawił synowi państwo nie skonsolidowane wewnętrznie, zniszczone wojnami i śmiertelnie zagrożone od zewnątrz. Śląsk, Pomorze, Kujawy i Mazowsze pozostawały poza granicami Polski. Kazimierz, mając w chwili śmierci ojca 23 lata, niezwłocznie koronował się na króla i natychmiast przystąpił do rozwiązywania problemów pozostawionych mu przez ojca. Aby zrealizować cel nadrzędny, jakim było ułożenie stosunków z wrogimi państwami i wzmocnienie pozycji międzynarodowej Polski, stosował politykę doraźnych ustępstw. Tym samym zyskiwał czas na powiększenie potencjału gospodarczego i militarnego. Zdając sobie sprawę z siły przeciwników, starał się przede wszystkim rozerwać sojusz krzyżacko-luksemburski. Przedłużył rozejm z Krzyżakami i rozpoczął układy z Janem Luksemburskim w sprawie uchylenia jego roszczeń do korony polskiej (1335 rok). Patronował tym rozmowom potężny monarcha węgierski, Karol Robert, sojusznik Kazimierza Wielkiego. Pierwsze rozmowy w Trenczynie nie przyniosły rezultatów. Kazimierz nie zgodził się na uznanie praw korony czeskiej do Śląska i Mazowsza w zamian za rezygnację z roszczeń do korony polskiej. W Wyszehradzie Kazimierz Wielki doprowadził do zrzeczenie się roszczeń do korony za olbrzymią, na tamte czasy, sumę 20 tysięcy kóp groszy praskich. Był to niewątpliwy sukces polityki polskiej. W kilka lat później, w czasie obrad sądu warszawskiego w 1339 roku Kazimierz Wielki, chcąc pozyskać poparcia Jana Luksemburskiego w swym sporze z Krzyżakami, zrzekł się swych praw do Śląska. Traktował to jako chwilowe ustępstwo i miał plany powrócić do tej sprawy w dogodnym dla siebie momencie. Kazimierz podjął próbę rewindykacji Śląska w latach czterdziestych. Zawarł przymierze z cesarzem przeciw Luksemburgom, uwięził Karola Luksemburczyka i wdał się w wojnę o Śląsk. Jednak zbrojna próba odzyskania tej dzielnicy nie powiodła się. Pechowo dla Polski, nowym cesarzem został Karol Luksemburczyk. Ogłosił on formalny akt wcielenia Śląska do królestwa czeskiego, potwierdzony potem w 1355 roku. W pokoju namysłowskim 1348 roku Polska wycofała się z wojny, rezygnując ze Śląska. Udało się natomiast Kazimierzowi udaremnić cesarskie plany oderwania Śląska od polskiej prowincji kościelnej. W 1351 roku Kazimierz Wielki przyłączył do Polski Mazowsze płockie, a z pozostałych ziem mazowieckich uczynił lenno korony. Cesarz Karol Luksemburczyk zrzekł się swych praw do Mazowsza w zamian za księstwo świdnicko - jaworskie, ostatnie niezależne księstwo śląskie. Zostało to ostatecznie potwierdzone układem z 1356 roku. Kazimierz Wielki nie rezygnował jednak że swych praw do Śląska. Uzyskał poparcie papieża dla unieważnienia wcześniejszych, dotyczących tej dzielnicy układów. Nie zdążył już tego wykorzystać, a jego następcy zaniechali realizacji jego planów. Spór polsko-krzyżacki miał być rozsądzony przez Karola Roberta i Jana Luksemburskiego. Na zjeździe w Wyszehradzie (1335 rok) ustalono, że Kujawy i Ziemia Dobrzyńska mają być zwrócone Polsce, zaś Pomorze pozostanie przy Krzyżakach. Kazimierz, niezadowolony z wyroku grał na zwłokę i wystarał się w Rzymie o odmowę zatwierdzenia postanowień wyszehradzkich. Powołano następnie trybunał papieski, który w 1339 roku w Warszawie zdecydował, że Krzyżacy mają zwrócić Polsce wszystkie zagarnięte ziemie, a także zapłacić olbrzymie odszkodowanie. Krzyżacy wyroku sądu nie uznali, a król polski nie miał dość siły, aby dochodzić swych praw zbrojnie. W 1343 roku w Kaliszu Kazimierz Wielki zawarł z Krzyżakami traktat, na mocy którego Kujawy i Ziemia Dobrzyńska wróciły do Polski, a Pomorze Gdańskie Polska przekazała Zakonowi jako "wieczystą jałmużnę". Kazimierz zachował formalny tytuł zwierzchności nad Pomorzem. W tych konkretnych warunkach traktat kaliski można uznać za sukces dyplomatyczny. W 1340 roku Kazimierz Wielki podjął wyprawę na Ruś. Podbój Rusi realizowany był przy pomocy Węgier, a rywalem w ekspansji na te tereny była Litwa. Sukcesy z 1340 roku okazały się nietrwałe, Kazimierz wielokrotnie wyprawiał się na Ruś, prowadząc wojny z Litwinami o zasięg wpływów. Ostatecznie do Polski przyłączono Ruś Halicką, zaś Bełz, Chełm i Ruś Włodzimierska stały się lennem Polski. W latach sześćdziesiątych do ziem lennych dołączono również Podole. Akcentowano przy tym odrębność Królestwa Rusi i wydaje się, że związek z Polską miał charakter unii. W 1350 roku Kazimierz Wielki i Ludwik Andegaweński ustalili, że Ruś miała należeć do państwa polsko-węgierskiego zgodnie z układem o sukcesji. W przypadku niezrealizowania układu z Ludwikiem, Ruś miała być wykupiona przez Węgry. Przyłączenie Rusi stwarzało na ziemiach polskich nową sytuację. Wprowadzało ono odmienny element etniczny i religijny. Zgodne współżycie legło u podstaw sławnej polskiej tolerancji. Kazimierz Wielki zamierzał ściślej związać z Polską Pomorze Zachodnie. W 1337 roku zawarł przymierze z księstwami pomorskimi. Swą córkę Elżbietę wydał za księcia Bogusława V słupskiego. Dla wzmocnienia swej pozycji na północy zawarł przymierze z Danią. Bez powodzenia próbował przywrócić zwierzchność archidiecezji gnieźnieńskiej nad biskupstwem pomorskim. Sukcesem było czasowe uzależnienie lenne od Polski Drezdenka i Santoku oraz przyłączenie Wałcza i Czaplinka (kosztem Brandenburgii). W polityce międzynarodowej Kazimierz Wielki odnosił wielkie sukcesy. Umocnił suwerenność Polski, uregulował stosunki z sąsiadami, dwukrotnie zwiększył stan posiadania terytorialnego. Wyrazem rosnącej pozycji króla Kazimierza był kongres krakowski w 1364 roku, upamiętniony słynna ucztą Wierzynka. Celem kongresu było utwierdzenie pokojowych stosunków i politycznej równowagi w Europie Środkowej. Kazimierz Wielki był też gospodarzem i równorzędnym partnerem takich polityków, jak cesarz Karol IV Luksemburczyk, król węgierski Ludwik Andegaweński, król duński Waldemar, książę świdnicki i mazowiecki oraz król Cypru, Piotr.
Jak w polityce zewnętrznej tak i w wewnętrznej wykazał Kazimierz Wielki wielkość umysłu. Wiele uwagi poświęcił rozwojowi gospodarczemu ziem polskich, co było warunkiem silnego zespolenia dzielnic. Jego przedsięwzięcia zmierzające do faktycznej integracji zjednoczonego kraju są bardzo istotne. Kraj stanowił zlepek prowincji, różniących się od siebie odmiennymi prawami, obyczajem, interesami gospodarczymi. Brakowało funduszy i fachowców na przeprowadzenie zmian. Kazimierz Wielki podjął reformę systemu skarbowego. Wprowadził jednolite obciążenia skarbowe i wojskowe dla całej ludności państwa, popierał unifikację Kościoła, wprowadził zasadę „jednej monety w jednym królestwie”. A że prowadził politykę popierania polskich kupców, w tym celu nadał miastom przywilej. Dotyczyły one prawa składu oraz przywilej przymusu drogowego. Rozwijało się górnictwo soli, hutnictwo, rzemiosło. Dzięki dobrej gospodarce szybko wzrastała zamożność obywateli państwa a do skarbu państwa płynęły pieniądze, co pozwoliło królowi na rozbudowę kraju. Budowano nowe miasta, wzniesiono wiele gotyckich budynków budowli ochronnych, murami otoczono około 30 miast co potwierdza przysłowie: „Zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”. Wielki wprowadził również zmiany w systemie zarządzania państwa. Jednostkami podziału administracyjnego były ziemi. Urząd starosty zaczął odgrywać większą rolę, w porównaniu z dawnymi urzędami dzielnicowymi Na szczeblu centralnym Kazimierz Wielki powołał radę królewską, której skład ustalał monarcha. Wprowadził urzędy centralne, takie jak podskarbi i podkanclerz królestwa. Zaletą króla Kazimierza była umiejętność doboru ludzi, którzy wraz z nim dokonywali przebudowy Polski. Spośród najbliższych mu współpracowników należy wymienić Jarosława Bogorię ze Kotnik czy Janusza Suchywilka. U jego boku karierę robili też przedstawiciele drobniejszego rycerstwa, jak Florian Morski czy Janko z Czarnkowa. Wśród współpracowników króla znajdowali się tak Małopolanie jak i Wielkopolanie, zawsze fachowcy, a nie pochlebcy. Zrozumienie Kazimierza dla potrzeby posiadania wykwalifikowanej kadry zaowocowało założeniem Uniwersytetu w Krakowie w 1364 roku. Uniwersytet miał posiadać, obok medycyny i sztuk wyzwolonych, aż osiem katedr prawa.
Kazimierz Wielki rozwinął działalność ustawodawczą w myśl zasady „jedno prawo w jednym królestwie”. Ponieważ w większych dzielnicach wykształciły się i funkcjonowały odmienne normy prawne pilną potrzebą stało się przeprowadzenie unifikacji prawa. Skodyfikowano prawa, osobno dla Wielkopolski, osobno dla Małopolski, były to tzw. statuty wiślicko - piotrkowskie(1346 - 1347 ), które uściślały normy, w zakresie prawa karnego i procesowego. Regulowały również sprawy związane z obowiązkiem służby wojskowej. Podstawą siły militarnej państwa było pospolite ruszenie. Każdy rycerz pod groźbą konfiskaty dóbr, był zobowiązany służyć określonej chorągwi. Na potrzeby miast powołał Sąd Najwyższy Prawa Niemieckiego w Krakowie (1356 roku ). Odtąd w sprawach spornych miasta nie musiały odwoływać się do Magdeburga.. Procesowi integracji sprzyjało też przyjęcie koncepcji Korony Królestwa Polskiego. Pojęcie to obejmowało również ziemie, pozostające w danym momencie poza granicami państwa. Ważnym i kontrowersyjnym posunięciem króla Kazimierza były decyzje w sprawie sukcesji po nim. Król bowiem zmarł, nie pozostawiwszy męskiego potomka. Na zjeździe w Wyszehradzie w 1338 roku Kazimierz Wielki dokonał formalnego aktu przyrzeczenia polskiego tronu Andegowenom (w przypadku nie pozostawienia potomków męskich). Był to układ obliczony na doraźną korzyść polityczną. Kazimierz miał wówczas 28 lat, zmarła jego pierwsza żona, mógł więc liczyć na rychłe potomstwo. Gdy jego nadzieje nie spełniły się, próbował unieważnić powyższy traktat. W 1368 roku przelał prawa synowskie na swego wnuka, Kaźka Słupskiego. Jednocześnie zapisał mu swoją ojcowiznę (ziemie łęczycko-sieradzką, dobrzyńską, część Kujaw i Wałcz). Tereny te nie przestawały być częścią Korony. Legat ten stwarzał możliwość połączenia Pomorza Zachodniego z Polską i utrzymania dynastii piastowskiej na tronie.
W ciągu swych długich, bez mało 40-letnich rządów Kazimierz Wielki, dzięki dalekowzrocznej polityce, przemyślanej i konsekwentnej działalności reformatorskiej, potrafił zbudować podstawy nowoczesnego państwa, którego terytorium znacznie powiększył.
Mimo prowadzenia odmiennej polityki celem działań ostatnich Piastów była głównie jedność i suwerenność państwa. Zaczynając od Łokietka chciałam zaznaczyć, iż za czasów swych rządów, może nie przeprowadził wielu istotnych reform lecz przygotował twardy grunt pod panowanie swojego dziedzica. Doprowadził do zjednoczenia ziem polskich i zapewnił im suwerenność. Natomiast Kazimierz Wielki zdobycze te utrzymał i umocnił. Za jego panowania nastąpiło ponad dwukrotne w stosunku do czasów Łokietka powiększenie obszaru Królestwa Polskiego, podniesienie poziomu gospodarki, wzrosła zamożność mieszkańców, rozwijało się szkolnictwo. Unikaniem wojen, szczęśliwymi i mądrymi sojuszami z ościennymi potęgami, dobrą i celową gospodarką wewnętrzną oraz reformami na szeroką skale, doprowadził do rozkwitu kraju i dobrobytu. Polska stała się potęgą, z którą przez około 300 następnych lat musiano się liczyć w Europie.