1. My, tzn uczniowie klasy 3A nowojezykowego gimnazjum "Bertacchi" w Lecco pojechalismy w marcu 2011 do Austrii i odwiedzilismy w Salzburgu nasza klase partnerska. Pozostalismy tam przez 10 dni. Widzielismy duzo, uczylismy sie duzo, rozmawialismy duzo po niemiecku i oczywiscie mielismy tez duzo uciechy. Po miesiacu przyjechali do nas nasi austriaccy przyjaciele. 2. W lipcu 2011 zrobillem sobie wspanialy urlop kapielowy. Polecialem z moimi rodzicami na Krete. Mieszkalismy w hotelu przy samym morzu. Po prostu super!. Oczywiscie kapalismy sie codziennie. Nawet uczeszczalem na kurs jazdy na desce surfingowej. Troche z ladu tez widzielismy. Na przyklad zwiedzilismy archeologiczne muzeum w Heraklion. Bardzo interesujace! *** przepraszam, ze nie pisze polska czcionka, ale mam niemieckego windowsa z niemiecka klawiatura i trwaloby wiecznosc wpisywanie recznie kazdej polskiej literki - mam nadzieje, ze rozszyfrujesz rowniez i bez polskich znakow :) ***
1. My, tzn. uczniowie klasy 3A gimnazjum języków nowożytnych ,Bertacchi' w Lecco, pojechaliśmy w marcu 2011 do Austrii i odwiedziliśmy naszą klasę partnerską w Salzburgu. Byliśmy tam 10 dni. Wiele widzieliśmy, wiele się nauczyliśmy, dużo rozmawialiśmy po niemiecku i oczywiście mieliśmy sporo zabawy. Po miesiącu nasi austriaccy koledzy przyjechali do nas. 2.W lipcu 2011 zorganizowałem sobie fajny urlop pływacki. Poleciałem z moimi rodzicami na Kretę. Mieszkaliśmy w hotelu tuż przy morzu. Po prostu super! Oczywiście kąpaliśmy się codziennie. Zrobiłem nawet kurs surfingu. Ale również zwiedziliśmy trochę wyspę. Odwiedziliśmy muzeum archeologiczne w Heraklionie. Bardzo interesujące!