12 rozdział Na pustyni dzieci zobaczyły miraż. Zjawisko to,zwane fatamorganą, polegało na przeniesieniu przez cząsteczki powietrza obrazu odległego miasta lub oazy. Uczestnikom karawany wydawało się, że widzą ogrody i minarety Medinetu. Beduini zabili strażnika, spotkanego podczas pojenia wielbłądów nad Nilem, aby nie zdradził ich obecności. Od tego momentu karawana zaczęła podróżować nocą.
Następny etap był najdłuższy e tej podróży ponieważ Idrys bał się pościgu . Poza tym kończyła się żywność ukryta w wąwozach a do Mahadiego było jeszcze bardzo daleko . W następnym dniu Staś i Nel bardzo się wzruszyli .Zobaczyli przepiękny widok.W niedużej odległości ukazało się Medinet co Nel natychmiast połączyła z osobą ojca . Po pewnym czasie Staś zorientował się że jest to zjawisko optyczne o którym już słyszał tzw FATAMORGANA. Rozczarowanie złudnym zjawiskiem nie trwało długo.Staś podsłuchał rozmowę na pustyni jednego z uczestników POŚCIGU ZORGANIZOWANEGO PRZEZ OJCÓW DZIECI ale Beduini aby zmylić ślady zabili go dla bezpieczeństwa postanowili podróżować tylko nocą .Staś po usłyszeniu takich wiadomości nabrał pewności że lada dzień zostaną uratowani .Zmartwioną i zapłakaną Nej pocieszał jak tylko potrafił. W pewnym momęcie Staś usłyszał dziwne dźwięki i gwizdy. Okazało się że to piaski i nadciąga burza piaskowa .