Istota poetyckiego przesłania w hymnie "Smutno mi Boże" J. Słowackiego.
Podmiotem lirycznym w wierszu Juliusza Słowackiego jest podróżnik, emigrant. Zwraca się do Boga, opowiadając Mu o tym, co widzi, o swoich wspomnieniach, o niepewności dotyczącej przyszłości i uczuciach temu towarzyszących.
Obserwuje przepiękny zachód słońca na morzu, jednak nie potrafi się nim cieszyć. Czuje się samotny, dla obcych ludzi ma "twarz jednakową". Widok bocianów - ptaków charakterystycznych dla wsi polskiej - przypomina mu kraj rodzinny i zmusza do refleksji. Podróżnik wspomina, że "prawie nie znał rodzinnego domu". Większość życia spędził w podróży. Tęskni za ojczyzną, którą musiał szybko opuścić. Porównuje siebie do pielgrzyma, tułacza i homo viatora. Zastanawia się też, gdzie spocznie po śmierci. Mówi o dziecku, któremu kazano modlić się za niego. On jednak wie, że ta modlitwa nic nie da. Wspomina w końcu o ludziach, którzy "w sto lat będą" po nim. Zdaje sobie sprawę, że musi przeminąć, odejść w nicość. Nim się to jednak stanie, będzie odczuwał smutek.
Utwór ukazuje emocje, jakie towarzyszą patriotom na emigracji. Tęsknota za ojczyzną prowadzi do uczucia marności i smutku. Podmiot liryczny traci nadzieje na powrót do kraju. Jest nastawiony na klęskę. Akceptuje on swój los i nie próbuje go zmienić. Hymn „Smutno mi Boże” jest wyrazem indywidualizmu, buntu i zarazem rezygnacji ze strony emigranta.