„Dzieci Ireny Sendlerowej” - recenzja filmu

„Dzieci Ireny Sendlerowej” film produkcji USA, reżyserii Johna Kenta Harrisona.

„Dzieci Ireny Sendlerowej” to dramat historyczny przedstawiający heroiczny czyn Polki, która w czasie II Wojny Światowej wyprowadziła z warszawskiego getta prawie 2500 żydowskich dzieci. Autentyczna historia budzi podziw, ale jest opowiedziana bez oddania nastroju i lęku.

Film nie wzrusza, tylko informuje. Twórcy postanowili nie pokazywać najbardziej drastycznych scen z getta, przedstawionego w bardzo realistyczny sposób. Po obejrzeniu filmu wydaje się, że ratowanie dzieci było tylko formalnością i Irena Sendler nie miała żadnych problemów ze strony niemieckiej. Reżyser doskonale ukazał tragizm życia w trakcie wojny. Na ekranie można zauważyć momenty zwątpienia Żydów, ale nigdy zwątpienia bohaterki.

Do współpracy reżyser zaprosił dwie zdobywczynie Oscara – Annę Paquin (Irena) oraz Marcię Gay Harden (matka Ireny). Paquin pokazała Irenę Sendler jako ciepłą kobietę z dobrym sercem, lecz jej gra na pewno nie pozostanie w mojej pamięci na długie lata. Z kolei Harden tchnęła życie w postać, którą grała. W filmie wystąpił również Goran Visnjic (Stephane). Polskimi akcentami były role Danuty Stenki (Hannah Rozenfeld), Mai Ostaszewskiej (Jadwiga) i Krzysztofa Pieczyńskiego (dr Janusz Korczak).

Kanadyjski reżyser po raz drugi zainteresował się polską historią. Po filmie o papieżu Janie Pawle II, przyszła kolej na film telewizyjny o Irenie Sendler. Jak na produkcję telewizyjną to Harrison nagrał całkiem dobry film. Od początku można zauważyć zabawę kolorystyką, ukazującą wydarzenia w ponurych barwach. Na uwagę zasługuje montaż filmu – w nagrane sceny wpleciono autentyczne zdjęcia z okresu II Wojny Światowej. Skomponowana przez Jana Kaczmarka muzyka nie przeszkadza w oglądania filmu.

Lecz jak na standardy kina jest to produkcja zaledwie poprawna, która upamiętnia postać Ireny Sendler. Film nakręcono tak, że nawet 10-letnie dziecko może go obejrzeć w celu poznania historii. Do kin jednak warto się udać, przynajmniej po to, aby poznać historię polskiej bohaterki.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

recenzja filmu "dzieci Ireny Sendlerowej" .. bo byłam w kinie ale filmu nie oglądałam heh xd . prosze ;)

recenzja filmu "dzieci Ireny Sendlerowej" .. bo byłam w kinie ale filmu nie oglądałam heh xd . prosze ;)...

Język polski

Recenzja "Dzieci Ireny Sendlerowej"

Na początku moich rozważań i refleksji chciałbym przytoczyć krótki zarys życiorysu p. Ireny. Właściwie nazywała się ona Irena Sendler, z domu Krzyżanowska (ur. 15 lutego1910 w Warszawie, zm. 12 maja 2008 w Warszawie) – polska działacz...

Język polski

recenzja filmu dzieci Ireny Sendlerowej

recenzja filmu dzieci Ireny Sendlerowej...

Język polski

Recenzja z filmu Dzieci Ireny Sendlerowej

Recenzja z filmu Dzieci Ireny Sendlerowej...

Język polski

recenzja filmu pt. 'dzieci ireny sendlerowej'

recenzja filmu pt. 'dzieci ireny sendlerowej'...