Twórczość Adama Mickiewicza.
Pierwszą w Polsce propozycję romantycznego rozumienia świata, natury, człowieka, historii i literatury stworzył Adam Mickiewicz. Biografia Mickiewicza jest przykładem losów pierwszego pokolenia Polaków "urodzonych w niewoli", pokolenia romantycznych "zapaleńców", które po wojnach napoleońskich podjęło trud tworzenia nowego sposobu myślenia o świecie, nowej kultury narodowej, a także nowych form walki o niepodległość.
Jednym z pierwszych osiągnięć poezji Adama Mickiewicza okazała się "Oda do młodości". Poeta w wierszu tym jest ideologiem ruchu młodzieżowego, wierzącym w siłę oddziaływania oświaty. Jest dziedzicem tradycji oświecenia, głoszącym racjonalistyczne odrzucanie przesądów. Żywiołowe napięcie walki między starym, egoistycznym i ślepym światem, a młodością pełną energii i pragnącą wcielić w życie swe ideały decyduje o porywającej rytmice Ody. Odebrano ją jako wezwanie, przede wszystkim do walki o wolność. Mickiewicz "Odą do młodości" stał się wyrazicielem dążeń pokolenia romantyków.
Następnym z utworów jakie Mickiewicz napisał był cykl "Ballad i romansów". Poeta przedstawił tu wizję świata pełnego niedocieczonych tajemnic, surowych i bezkompromisowych praw moralnych. Świata, w którym ludzie żywi i zmarli oraz istoty nadprzyrodzone ciągle się spotykają, współżyją z sobą. Pozornie został on wywiedziony z wierzeń i podań ludowych, pozornie, gdyż jego obraz ma ukazać bezradność człowieka wobec tajemnic bytu. W "Świtezi" imponujący treściwością i plastyką początek ballady uwypukla banalną, moralizatorską fantastykę opowiadania wyłowionej z jeziora kobiety.
"Romantyczność" wyróżnia się pasją polemiczną, ale publicystyka przytłacza poezję. Urok i zamierzony prymityw zachował "Powrót taty" ze względu na trafne oddanie naiwności dziecka. Nadal zadziwia świeżością humoru "Pani Twardowska".
Wydany przez Mickiewicza drugi tom "Poezji" jest znacznym krokiem w rozwoju poety. Jest on już świadomym i w pełni dojrzałym romantykiem. Drugi tom zawierał utwory: "Grażyna" oraz dwie części "Dziadów" drugą i czwartą. "Grażyna" jest poematem z średniowiecznych dziejów Litwy, z okresu walk z naporem Zakonu Krzyżackiego. Historia stanowiła w nim maskę, pod którą zostały ukryte aktualne treści polityczne. Dzieło to było wymierzone przeciwko ugodowej polityce przywódców społeczeństwa. "Grażynę" można potraktować jako zapowiedź rewolucjonizmu romantycznego.
Ukoronowaniem pierwszego okresu twórczości Mickiewicza są "Dziady". Nawiązując do zachowanych wśród Białorusinów i Ukraińców szczątków pogańskiego kultu przodków, stworzył dzieło, będące wtajemniczeniem w głębszy sens życia. Akcja "Dziadów II" rozgrywa się w cmentarnej kaplicy, gdzie Guślarz wywołuje kolejno duchy dzieci, złego pana i pasterki Zosi, pouczając, że trud i cierpienie, humanitarny stosunek do innych ludzi oraz odwzajemnianie miłości dają pełnię człowieczeństwa, bez której nie można osiągnąć zbawienia. Wierzenia ludowe splotły się tu z częściowo przyjętymi przez poetę postulatami etyki oświeceniowej. Nastrój powagi zgodnej z istotą poruszanych zagadnień stworzył Mickiewicz dzięki świadomemu oparciu się na formach muzycznych. Śpiew, chóralne recytacje i jednolity rytm obrzędowych zaklęć kontrastują z naiwną, dziecięcą przestrogą, pełną grozy piekielną balladą złego pana i sielanką pasterki. Zmiany nastroju i napięć dramatycznych nabierają dodatkowych mocy ze statyczną monotonią zaklęć Guślarza. Ostatnia milcząca zjawa jest niespodzianką dla uczestnika obrzędu i stanowi efektowne przejście do zasadniczego tematu czwartej części.
"Dziady IV" to właściwie jeden wielki monolog ujęty w trzy symboliczne godziny: miłości, rozpaczy i przestrogi. W przeciwieństwie do obrzędu, który cechowała rygorystyczna kompozycja, teraz pojawia się zróżnicowany, nieuporządkowany strumień wyznań. Od strony psychologicznej odznacza się on subtelnością analizy przeżyć miłosnych, odkrywczością rzadkich stanów psychicznych, mistrzowskim wykorzystaniem automatyzmu psychicznego. Głębia uczucia, siła, szczerość i prawda wewnętrzna czynią z "Dziadów IV" niespotykane dotąd w literaturze polskiej wyznanie miłosne, którego adresatkę wskazuje imię samobójcy: Gustaw. Przyczyną nieszczęścia była nierówność majątkowa. Kobieta wybrała bogatego. Dlatego dwie pierwsze godziny są buntem romantyka przeciwko warunkom społecznym uniemożliwiającym spełnienie miłości. Godzina rozpaczy kończy się popełnieniem samobójstwa. Trzecia natomiast jest potępieniem nadmiernie wybujałego uczucia, obroną etyki ludowej i krytyką romantycznego indywidualizmu. Do idyllicznego domku księdza unickiego przyszedł nie obłąkany uczeń, lecz upiór samobójcy, choć i w tym wypadku nie mamy zupełnej pewności. W ten sposób Mickiewicz powraca do obrzędu "Dziadów".
O ścisłym związku obu części "Dziadów" decyduje ich związek wewnętrzny - etyczny problem stosunku jednostki do społeczeństwa. Wprowadzenie postaci złego pana w drugiej części i grożenie sztyletem w czwartej wprowadzają ostre nurty społeczne, dobitnie kontrastujące z romantycznym indywidualizmem. Mickiewicz nie dokończył innego ważnego dzieła; "Dziady I", które w rękopisie nosi podtytuł: "Widowisko". W odróżnieniu od ogłoszonych drukiem dwóch części jest wzorowana na misterium średniowiecznym o dwudzielnej budowie sceny. Akcję utworu poprzedza sam obrzęd Dziadów. Ze względu na fragmentaryczność zachowanego tekstu można jedynie przypuszczać, że tematem dzieła miał być dramat światopoglądów. Z jednakową pasją atakuje poeta starczą ciasnotę umysłu i ograniczoność młodzieńczego optymizmu. Drugą warstwą dramatu, i prawdopodobnie ważniejszą, był spór o koncepcję miłości idealnej. Sentymentalnemu idealizmowi Dziewicy przeciwstawił niejasno zapowiedzianą namiętność Gustawa zmierzającą w kierunku zatraty własnej osobowości pod wpływem wyidealizowania przedmiotu uczucia. Nie ulega jednak wątpliwości cel zasadniczy - polemika z niewłaściwie pojętym romantyzmem.
W końcu Mickiewicz został zesłany do Rosji. Pięć lat spędzonych tam przyczyniło się do rozszerzenia horyzontów umysłowych. Zetknął się ze światową elitą intelektualną. Był to również początek światowej sławy Mickiewicza i okres wielkich osiągnięć poetyckich. Wśród licznych, różnej wagi, wierszy lirycznych znajdują się tak ważne utwory, jak "Farys" - baśniowa apoteoza żywiołowego rozmachu indywidualizmu romantycznego, znakomite humorystyczne ballady "Czaty" i "Trzech Budrysów". Na czoło dorobku poety wysuwają się jednak "Sonety", "Sonety krymskie" i "Konrad Wallenrod".
"Sonety", zwane miłosnymi lub odeskimi, dla odróżnienia od krymskich, są nowym olbrzymim krokiem w rozwoju sztuki poetyckiej Mickiewicza, są wyrazem dalszej przemiany poety. Podmiot liryczny, będący zarazem bohaterem tego kunsztownie skomponowanego cyklu, bojąc się skalania wzniosłego uczucia przez drwiące, hedonistyczne salony, początkowo odrzuca świat zewnętrzny w imię sentymentalnej miłości. Droga, którą kroczy nie jest łatwa. Przeżywa konflikty, wahania, nawroty, różne stadia miłości od idealizującego uwielbienia po zmysłowe uczucie. W wyniku własnych licznych doświadczeń dochodzi do odrzucenia świata salonów i jego pustki. Staje się zbuntowanym romantykiem. Mimo swych niepowtarzalnych wartości "Sonety" muszą jednak ustąpić dziełu jeszcze doskonalszemu: "Sonetom krymskim".
Wycieczka na Krym była dla edukacji poety romantycznego obowiązkową podróżą orientalną. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności poeta poznał bliską Polsce egzotykę tatarskiego Krymu. Mógł więc odwołać się do tradycji walk z islamem na stepach Ukrainy, by uwypuklić zasadniczą tezę cyklu: zmienność losów historii, wielkość i upadek potężnego państwa. W obcym krajobrazie, po ruinach wędruje naiwny pielgrzym, którego wszystko dziwi. Jest spragniony wiedzy o obcym kraju, ale nie dla zaspokojenia ciekawości. Pragnie bowiem przeniknąć prawa historii i najtrudniejsze do poznania tajemnice bytu. Na równi z odmienną kulturą i innym krajobrazem zaskakuje go własna osobowość. Czuje się wewnętrznie rozdarty pomiędzy marzeniem o przeszłości a rzeczywistością go otaczającą, pomiędzy pragnieniem wiedzy a możliwością pełnego jej zrozumienia i wysławiania. Jednak samą analizę owego rozdarcia pozostawia czytelnikowi. Nie zamyka tak poszczególnych sonetów, jak i całego przemyślnie skomponowanego cyklu, stwierdzeniem przyczyn i konsekwencji stanu psychicznego podmiotu lirycznego. Ostatnie słowa stanowią zawsze otwarcie nowych perspektyw, pobudzają poczucie nieskończoności. A do wywołania tych niepokojów przyczynia się wyjątkowo spotykana oszczędność słowa, zespolenie liryki z dramatyzmem, rozmaitość nastrojów i rozrzutne bogactwo stylów i środków poetyckich. W "Sonetach krymskich" Mickiewicz osiągnął najgłębsze zrozumienie istoty romantyzmu.
Napisana w Dreźnie "Dziadów część III" odegrała w literaturze polskiej szczególnie wybitną rolę nie tylko ze względu na wielką poezję zawartą w tym utworze i nowy typ dramatu, ale głównie dzięki oryginalnemu ujęciu problematyki wyzwolenia narodu. "Dziady III" są udramatyzowanym reportażem scenicznym. Bohaterem nie jest jednak zbiorowość czy postać historyczna, lecz fikcyjny romantyczny kochanek: Gustaw z "IV części Dziadów", który w celi więziennej przechodzi przemianę w Konrada, przywódcę i bojownika o wolność narodu. Z osobą Konrada wiąże się ledwo zaznaczony wątek psychologiczny, który schodzi na plan dalszy wobec wielkiego sporu ideowego o moralne prawo do przywództwa duchowego nad narodem. Walka polityczna zostaje przeniesiona w regiony etyczne, w odwieczne zmagania dobra ze złem.
Konradowi walczącemu z Bogiem o władztwo dusz poeta przeciwstawił pokornego sługę ks. Piotra. W scenie najważniejszej dla ideowej wymowy dzieła, w "Widzeniu ks. Piotra", męczeństwo młodzieży Mickiewicz ukazał w perspektywie prześladowań pierwszych chrześcijan, zaś rozbiory zrównał z ukrzyżowaniem Chrystusa. I tak jak Jezus zmartwychwstając przezwyciężył śmierć, tak Polska odzyska wolność za sprawą męża opatrznościowego. Cel tego rodzaju zabiegów jest jasny - rozgoryczonym uchodźcom należało wskazać, że walka ich nie była daremna i że klęska, jaką ponieśli nie jest ostateczna, gdyż Polska zmartwychwstanie jak Chrystus.
Największym dziełem Mickiewicza powstałym na emigracji jest "Pan Tadeusz". Zamierzony był początkowo jako sielanka opiewająca życie szlacheckie na wsi, lecz rozrósł się w wielką epopeję. Wpłynęły na to zarówno tęsknota za krajem, jak i bliższe zetknięcie się z bardziej niż Litwa zaawansowanymi w rozwoju nowoczesnej cywilizacji krajami zachodnioeuropejskimi. "Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem" - tak brzmi pełny tytuł - jest najbardziej dojrzałym i doskonałym dziełem literatury polskiej doby romantyzmu.
Znaczenie swoje zawdzięcza to arcydzieło nie fabule, bo dotyczy ona spraw zwyczajnych: sąsiedzkiego procesu sądowego o zamek, skomplikowanego przez nieodpowiedzialne warcholstwo starego sługi, który dla prywatnego interesu wykorzystał patriotyczną agitację emisariusza rządu Księstwa Warszawskiego. Ani akcja, ani intryga nie zawierają żadnych nadzwyczajnych wydarzeń. Brak jest ulubionej przez romantyków fantastyki. Jest jedynie zwykłe, normalne życie we dworze szlacheckim, do którego zjechali się goście ze względu na sądową wizję lokalną. Nie ma odkrywczych i głębokich dyskusji filozoficznych, są za to potoczne rozmowy o prostych sprawach i normalna krzątanina przeciętnej szlachty koło codziennych obowiązków. Ale jest w tym arcydziele opromieniona miłością dawna Polska z jej wszystkimi zaletami i wadami, które dzięki przechodzeniu w przeszłość wydają się błahe i niedokuczliwe. I jest w nim niezwyciężalna dążność Polaków do odzyskania własnego państwa.