Przeciw, ponieważ szlachta gdy wybierała nowego króla mogła być przekupiona lub zastraszona. Za ponieważ, każdy szlachcic w państwie mógł nim zostać.
Zły: 1. Pisałem iks razy - w momencie elekcji król nie był pomazańcem bożym, a jedynie jednym wśród wielu wybieranych przez szlachtę, co oznaczało, że był jej podporządkowany (ona była dla niego nieco górnolotnie można to nazwać "bogiem" 2. Kandydować mógł każdy, i w dowolny sposób przekonywać do głosowana na siebie. Oznaczało to, że kandydować mógł kandydat miły jakiemuś państwu, mógł on przekupywać szlachtę "za swoje" choć znacznie częściej zdarzało się że robili to jego stronnicy "za cudze", czyli komuś komu zależało na wyborze. 3. W krytycznej sytuacji zawsze można było się uciec do argumentu siłowego, zwłaszcza gdy elekcja trwała długo i długo nie było króla. 4. Aby być wybranym król musiał dosłownie zaprzysiąc szlachcie czy szerzej i dokładniej magnaterii pewne warunki których nie złamie, co tak naprawdę w wielu wypadkach ograniczało możliwości jego działania 5. Sposób wyboru - czyli szlachta na błonach połączona z klientyzmem oznaczało, że bardzo łatwo można było przekupywać całe stronnictwa, gwarantujące określone ilości kresek pod daną kandydaturą, lub na odwrót nie będące tam gdzie mogłyby być.Ten fakt oznaczał, że nad dobrem państwa przeważały partykularne interesy 6. Możliwość wyboru władcy z garbem i własnymi ambicjami który zamiast martwić się o to co ma zrobić by nowemu krajowi się wiodło, będzie z radością wykorzystywał to co mu dano by pomnażać bogactwo "na starych śmieciach" lub wciągnie nowy kraj w jego stare porachunki jako dodatkową siłę "wojenną" lub argument siły (patrz Wazowie, patrz Sasowie)
Opracuj strategie "Za i przeciw" na pytanie czy wolna elekcja to dobry czy zły sposób na wybór nowego władcy
Opracuj strategie "Za i przeciw" na pytanie czy wolna elekcja to dobry czy zły sposób na wybór nowego władcy...