Napisz opowiadanie pt wycieczka do zoo plisss

Napisz opowiadanie pt wycieczka do zoo plisss
Odpowiedź

Był słoneczny dzień gdy Ola z młodszym bratem Kacprem i z rodzicami postanowili wybrać się do zoo. Mama pakowała wszystko co potrzebne: maść przeciw słoneczną, jedzenie, picie, pieniądze i jeszcze inne różne rzeczy. Tata siedział z  niecierpliwymi dziećmi w samochodzie. Po jakiś 3/4 minutach mama wyszła z domu, zamknęła drzwi i wsiadła do auta, zastanawiając się czy niczego nie zapomniała. W połowie drogi do zoo przypomniało jej się, że nie wzięła swej ulubionej apaszki (chustki). Ojciec jednak się nie zatrzymał. Po dotarciu do zoo Kacper od razu zauważył lamy (jego ulubione zwierzęta) i wołał: Liamy Liamy- gdyż jeszcze nie zbyt umiał mówić. Ola cały czas go poprawiała. Podeszli więc do lam.  Lama o biało- czarno- brązowej sierści opluła ojca Oli i jej brata Kacpra. Henryk- tak miał na imię ich tata- bardzo się rozzłościł i dlatego zaraz odeszli od tych ,,plujących stworzeń"- tak nazwał je tata zaraz po tym ja go opluto. Podeszli więc do lwów później do niedźwiedzi potem do małp, słoni, żyraf, kuców, strusi, tygrysów i tych podobne... Rodzinie zaczęło burczeć w brzuchach. Mama chciała wyciągnąć z torebki jedzenie.. gdy odkryła że zostawiła ją w aucie... Rodzina byłą coraz bardziej głodna. Nagle mały Kacperek zauważył stoisko z burgerami, hot- dogami, tortillami itp. Mama kupiła każdemu po burgerze. Jakiś czas potem Ola zauważyła sklepik z pamiątkami- a było to już przy wyjściu. Rodzinka i tak miała już zamiar wychodzić, gdyż obejrzeli już wszystkie zwierzaki. Ola kupiła sobie grającą małpkę, Kacper- Słonika, Klaudia- mama- kupiła sobie naszyjnik z słoniem na szczęście a Henryk- ojciec- kupił sobie koszulkę z napisem: ,,Odlotowy tata". Nie wiadomo co to miało związek ze zoo ale co kupił to kupił. Gdy kupili swe pamiątki to wrócili do auta. Kanapek już nie zjedli, gdyż ser, który był na chlebie się rozpuścił. Po dniu pełnym przygód rodzina wróciła do domu. Parę minut później dzieci i ich rodzice zasnęli w swoich łóżkach. Mają pewnie piękne sny... Dobranoc.. Mam nadzieje, że pomogłam ;) Wymyślałam sama...

Dodaj swoją odpowiedź