Pewnego dnia cofnelam się w czasie. Nic z tego jaki to był czas nie pamiętam ale pamiętam, że znalazłam się z swiecie dinozaurów akurat obok nich! Bardzo się wystraszyłam zaczęłam uciekać.Jeden biegł za mną był on malutki. Chciał mnie poprosić czy zostaniemy przyjaciolmi.. I ja się zgodziłam i wypytywal mnie jak jest w przyszłość i prosił żebym ja zabrała to ze sobą do świata żywych. Ja się zgodziłam bo się zastanawiałam się czy mu się spodoba w naszych dziwnym swiecie..
Dawno temuza górami za lasami żył sobie dinozaur Bartek , który był małym dinozaurem roślinożernym. Zostało bardzo mało dinozaurów roślinożernych i mięsożernych, można było policzyć na palcach jednej ręki ponieważ bardzo złe były warunki dla wszystkich dinozaurów i bardzo ogromna część wyginęła. Pewnego słonecznego dnia Bartek zobaczył dinzaura ,bardzo się zdziwił gdyż myślał ,że wszystkie wyginęły. Ale niestety był to dinozaur mięsożerny ,który chciał go zjeść i musiał uciekać. Podczas uciekania Bartek zobaczył małą norę do ,której on zmieści się. Wcisnął się ,a dinozaur mięsożerny się tam nie zmieścił na jego szczęście. Bartek był tym wszystkim bardzo przerażony ale w mrze dostrzegł mnówstwo piia oraz jedzenia z czego bardzo się zadowolił. Nagle dostrzegł jego kolege również dinozaura mięsożernnego , Igora. Byli bardzo zdziwieni , bo oby dwoje myśleli że zgineli. Bartek i Igor mieli wystarczająco zapasów na 10 lat więc długo jeszcze pożyli. Nie umiem pisać opowiadań ale mam nadzieje że pomogłam trochę